ME U-20 2018: Polscy siatkarze w "grupie śmierci". "Wierzę, że droga, którą przebyliśmy, przyniesie efekt"

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: reprezentacja Polski U-20
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: reprezentacja Polski U-20

W sobotę reprezentacja Polski U-20, prowadzona przez Mariusza Sordyla, rozpocznie zmagania w mistrzostwach Europy. Nasz zespół, który bronić będzie złotego medalu, trafił w grupie na wyjątkowo wymagających rywali.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nasza grupa jest mocna, ale w takiej jesteśmy i w takiej musimy rywalizować. Włochy i Rosja to zespoły, które są najlepiej poskładane, kompletne. Francuzi zawsze są drużyną groźną, grającą bardzo technicznie i na pewno będzie to trudny rywal. W Turcji jest dwóch zawodników, którzy w sezonie ligowym występowali w drużynach seniorskich. To gracze obdarzeni dobrymi warunkami fizycznymi, z bardzo dużym potencjałem. Zakładam jednak, że cała reprezentacja nie będzie prezentować aż tak wyrównanego poziomu, dlatego wierzę, że nasza zespołowość i dobrze zbilansowany skład będą naszym największym atutem. W grupie jest też Belgia, do której solidnie się przygotowujemy. To zespół o podobnej charakterystyce co Francuzi - grają bardzo szybko i popełniają niewiele błędów. W meczu z nimi potrzebna nam będzie chłodna głowa i dobra siatkówka, którą umiemy grać - powiedział Mariusz Sordyl.

Biało-Czerwoni dopiero na początku lipca zapewnili sobie prawo występu na turnieju finałowym, wygrywając turniej barażowy z udziałem reprezentacji Hiszpanii, Łotwy i Izraela. Zmagania były bardzo dramatyczne, bowiem decydujące starcie zakończyło się wygraną Polaków z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego dopiero po tie-breaku. Siatkarze znad Wisły zdołali odwrócić losy meczu, mimo że przegrywali 0:2.

- Wierzę, że droga którą do tej pory przebyliśmy, przyniesie efekt. Jak daleko ona nas zaprowadzi, to zweryfikuje czempionat. Niemniej mamy za sobą kilka trudnych momentów w meczach o stawkę, czy to na Ukrainie czy w Żyrardowie, ale to wszystko pomogło nam zbudować zespół i zyskać świadomość tego, co chcemy osiągnąć i jak chcemy grać - przyznał szkoleniowiec reprezentacji Polski.

ZOBACZ WIDEO Plaża Open: podsumowanie zmagań w Dąbrowie Górniczej

Na turnieju mistrzostw Europy Biało-Czerwoni bronić będą złotego medalu wywalczonego przed dwoma laty. Szkoleniowiec zespołu nie ukrywa, że o powtórzeniu wyniku sprzed dwóch lat nikt nie myśli. Już sam awans drużyny do półfinału będzie sukcesem.

- My nie jedziemy na ten turniej jako zespół, który wytwarza w sobie presję gry o medale. Dla mnie najważniejsze jest to, by nasza drużyna myślała, była świadomy gry i walczyła. To będzie ją budować i sprawi, że będzie jeszcze stabilniejsza. Jeśli te elementy doprowadzą nas do grania w czwórce, to będzie to ogromny sukces - uważa Mariusz Sordyl.

Terminarz spotkań reprezentacji Polski w fazie grupowej (Kortrijk, Belgia):

14 lipca, godz. 17.30: Belgia
15 lipca, godz. 15.00: Rosja
16 lipca, godz. 15:00: Francja
18 lipca, godz. 17.30: Turcja
19 lipca, godz. 16.30: Włochy

Komentarze (0)