I Liga: Avia Świdnik skompletowała środkowych, ale straciła prezesa
Działacze Avii Świdnik zakontraktowali już siedmiu zawodników na nadchodzący sezon I ligi mężczyzn. Najnowszym nabytkiem drużyny z miasta helikopterów jest środkowy Michał Jaskulski. Zawodnik ten dotychczas grał w barwach Pronaru Parkiet Hajnówka.
W środę odbyło się posiedzenie zarządu Avii Świdnik, podczas którego z funkcji prezesa klubu zrezygnował Krzysztof Michalski. Rezygnacja prezesa nie była dla nikogo zaskoczeniem, Michalski zapowiadał swoje odejście zaraz po zakończeniu sezonu 2008/2009. Niespodzianką może być fakt, iż zrezygnował on również z jakiejkolwiek działalności w klubowym zarządzie.
Środowe spotkanie zarządu miał jednak również dobre momenty, jednym z nich było niewątpliwie podpisanie kontraktu z nowym środkowym Michałem Jaskulskim. Mierzący 199 cm wzrostu siatkarz w poprzednim sezonie występował w barwach beniaminka I ligi mężczyzn – Pronarze Parkiet Hajnówka. - Wybrałem Avię przede wszystkim dlatego, że to wypłacalny klub. Drugi powód był taki, że drużyna ze Świdnika to czołówka I ligi, a ja zawsze chciałem do takiego klubu trafić - tłumaczy Jaskulski swoją decyzję na łamach Kuriera Lubelskiego.
Podpisując kontrakt Michał Jaskulski dołączył do szerokiego już grona świdnickich zawodników. Wcześniej decyzję o dalszej grze w mieście helikopterów podjęli: Jakub Guz, Marcin Malicki, Marcin Jarosz, Mariusz Kowalski, Michał Baranowski oraz Wojciech Pawłowski.
Decyzji o swojej najbliższej przyszłości nie podjął jeszcze dotychczasowy rozgrywający Avii Maciej Gorzkiewicz. Siatkarz przebywa obecnie na treningach w Gdańsku, gdzie prezentuje swoje umiejętności trenerowi Trefla Gdańsk. Razem z nim nad Zatoką Gdańską jest Bartosz Węgrzyn, który raczej nie powróci już do Świdnika. - Wiem, że w Avii miały miejsce rozstrzygające rozmowy, jednak jeśli chodzi o mnie, to potrzebuję jeszcze dwóch, trzech dni na podjęcie ostatecznej decyzji. W tym momencie nie jestem bliski żadnej opcji - przyznaje Gorzkiewicz na łamach Kuriera Lubelskiego.
Klub ze Świdnika prowadzi również rozmowy z Dominikiem Wójcickim, Przemysławem Golcem oraz ze Zbigniewem Żurkiem. Jak donosi Kurier największą chęć pozostania na Lubelszczyźnie wyrażają Wójcicki i Golec.
