Stephane Antiga ratuje słynny francuski klub. Pomaga mu Michał Kubiak

WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Stephane Antiga
WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Stephane Antiga

Były selekcjoner reprezentacji Polski włączył się w pomoc Paris Volley, któremu przez problemy finansowe grozi zakończenie działalności. Stephane Antiga miał zachęcić do tego Michała Kubiaka.

Jeszcze kilka dni temu siatkarski klub z Paryża powoli oswajał się z myślą, że nadchodzi jego kres. Paris Volley już w trakcie sezonu 2017/2018 zostało ukarane relegacją z ekstraklasy za duże niezgodności finansowe, stwierdzone przez Francuską Krajową Dyrekcją Pomocy i Kontroli Zarządzania (DNACG). Szybko okazało się, że klub ma długi, które nie pozwalają mu ubiegać się o prawo gry w rozgrywkach Ligue B. Jeszcze do środy 12 września wydawało się, że nic nie uratuje wielokrotnego mistrza Francji, ale doszło do wydarzeń, które francuska prasa śmiało określa mianem cudu.

Pierwszym z nich było przyznanie przez władze Paris Université Club (akademickiego klubu, z którego sekcji siatkarskiej powstał w 1998 roku zawodowy klub Paris Volley) dotacji w wysokości 150 tysięcy euro, która pomogła spłacić część zadłużenia. Drugim była akcja pomocy, której organizatorem stał się menadżer siatkarski Georges Matijasević. Zebrał on kilku inwestorów chętnych do spłacenia reszty zobowiązań paryskiego klubu, wśród których znalazł się Stephane Antiga, gracz Paris Volley w latach 1998-2003 i jego trener z tamtych czasów, Kanadyjczyk Glenn Hoag. Efekty tej pomocy miały przejść najśmielsze oczekiwania władz klubu. - Zebraliśmy znacznie więcej niż zakładane 150 tysięcy euro - mówił prezydent Paris Volley, Michel Rougeyron.

Jak donosi portal worldofvolley.com, do grona osób, które wesprą finansowo najlepszy klub Europy z 2001 roku, dołączył także Michał Kubiak, klient agencji menadżerskiej Matisajevicia i były podopieczny Antigi z czasów pracy Francuza w reprezentacji Polski, a także Nikola Kovacević, były siatkarz klubu z Paryża, obecnie reprezentujący Chemika Bydgoszcz. Łącznie paryżanom miało pomóc siedmiu inwestorów ze świata siatkówki i jeden ze środowiska piłkarskiego. Michel Rougeyron przyznał w rozmowie z "L'Equipe", że Antiga w ostatnich dniach akcji ratowania klubu był jej najważniejszym ogniwem i nie miałby nic przeciwko temu, by obecny trener ONICO Warszawa objął stery paryskiej ekipy jako jego dyrektor.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Heynen miał pretensje do Zatorskiego. "Mam nadzieję, że takie sytuacje na dobre nam wyjdą"

Komentarze (6)
avatar
Robinsław Kruzowicz
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to może by tak podratował AZS Częstochowę, to też zasłużony klub tyle że polski! 
avatar
Aleksandra Gensler
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wspaniała postawa! Brawo! 
avatar
Kamil Klink
13.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Kubiak zamiast zainwestować w młodzież w Polsce to ratuje Francuski klub, a pozniej pretensje ze nie ma kto grać w kadrze.