MŚ 2018. Taylor Sander: Długo nie mogliśmy zasnąć po porażce z Polską

WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Taylor Sander
WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Taylor Sander

Nie tak Amerykanie wyobrażali sobie ostatnie dni mistrzostw świata. Imponowali od samego początku, ale przegrali to jedno istotne spotkanie i skazali się na walkę o brąz, w której co prawda wygrali, ale pozostał niedosyt.

W sobotę Amerykanie byli faworytami w półfinale z Polakami. Nie wykorzystali szansy, popełniali błędy w kluczowych momentach i zapłacili za to wysoką cenę. Trudno było im się pozbierać, ale z Serbami zagrali już równiej, choć mieli swoje problemy, zwyciężyli 3:1 i zdobyli brązowy medal.

Po spotkaniu nie ukrywali, że najniższy stopień podium nie był ich celem. Na włosko-bułgarski mundial przyjechali po złoto. - Cieszymy się, że ostatecznie zdobyliśmy brąz. Powrót do hotelu po porażce w półfinale z Polską nie był najprzyjemniejszy, długo nie mogliśmy zasnąć. W starciu z Serbią mieliśmy lidera w postaci Andersona, ale kończymy z pozytywnym akcentem - mówił Taylor Sander w rozmowie z Polsatem Sport.

- Było niezwykle trudno wyjść na parkiet ponownie po przegranym półfinale. Jesteśmy wdzięczni włoskim kibicom za to, że nas wspierali - dodał cytowany przez FIVB Micah Christenson.

- Największym celem było nasze zwycięstwo, nie graliśmy źle. Wierzę nawet, że byliśmy najlepszą tutaj drużyną, ale jednego wieczoru nie udało nam się tego udowodnić. Następny cel to na pewno igrzyska, mamy drużynę, która jest w stanie zdobyć złoto - dodał przyjmujący.

Mistrzostwa Amerykanie zostawiają już za sobą, wierzą, że w przyszłości będzie jeszcze lepiej. - Na pewno będziemy szczęśliwi, kiedy następnego lata znów się spotkamy w kadrze. Wyciągniemy wnioski, bo ten turniej był bardzo trudny, ale wiele nas też nauczył - zakończył Sander.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Wojciech Drzyzga i jego szczęśliwa koszula. "Obiecałem ją na aukcję, ale zostaje ze mną"

Komentarze (7)
avatar
Marcin_FCB_MiasanMia
1.10.2018
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Darek Pol, brudny to jesteś Ty. Wszystko co najgorsze to Ty reprezentujesz ! Wstyd mi za takiego prymitywa i troglodytę który używa bezpodstawnie Polski Walczącej. A fe zaścianku malutki. Współ Czytaj całość
avatar
Darek Pol
1.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
7
Odpowiedz
Brudni,fałszywi,zadufani i wszystko co najgorsze to jest Ameryka.Są tak samo nędzni jak Niemcy,Frencja czy Anglia..... Nie cierpie ich w żadnym ze sportów a jak ich dojechaliśmy to radość byłą Czytaj całość
avatar
Alfer 2015
1.10.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
"Wierzę nawet, że byliśmy najlepszą tutaj drużyną, ale jednego wieczoru nie udało nam się tego udowodnić." ??????????? !!!!!!!!!!!!!!!! Najlepszą drużyną, szanowny panie Sander, była Czytaj całość
avatar
pxlewa
1.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W słowach Sandera widać podobny brak pokory, do tego Kubiaka przed igrzyskami. Kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Mimo wszystko, życzę wszystkim drużynom powodzenia 
avatar
Jan Kowalski
1.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Nie ma o jak dobre samopoczucie Dostali od naszych chłopaków lanie, że aż miło było patrzeć. Do zobaczenia na Olimpiadzie, zarozumialcy.