Mecz o Superpuchar Niemiec rozegrany został w niedzielne popołudnie na neutralnym gruncie w Hanowerze. Naprzeciwko siebie stanął aktualny mistrz kraju, Berlin Recycling Volleys i wicemistrz, VfB Friedrichshafen.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli berlińczyków. W dużej mierze dzięki bardzo mocnym zagrywkom Kyle'a Russella, wygrali oni pierwszą partię do 16. Ale już w drugiej odsłonie meczu od stanu 5:4 podopieczni Vitala Heynena wyszli na prowadzenie i nie oddali go aż do końca. Tego seta zakończył udanym atakiem Bartłomiej Bołądź.
W trzeciej części meczu VfB Friedrichshafen zaczęło od prowadzenia 5:0. Pomimo sporej przewagi, berlińczycy zdołali ją zmniejszyć do trzech oczek. Ale na wiele więcej rywale im nie pozwolili. Ponownie z dobrej strony pokazał się polski atakujący i jego zespół wyszedł na prowadzenie w meczu 2:1.
Najbardziej wyrównana była czwarta partia, ale ponownie aktualni wicemistrzowie kraju potrafili także i tę odsłonę meczu rozstrzygnąć na swoją korzyść. To trzeci z rzędu Superpuchar dla drużyny z Friedrichshafen i kolejny sukces Vitala Heynena. W lidze jego zespół jest jak na razie niepokonany i po trzech kolejkach prowadzi w tabeli bez straty punktu.
VfB Friedrichshafen - Berlin Recycling Volleys 3:1 (16:25, 25:18, 25:22, 25:20)
VfB Friedrichshafen: Bołądź, Sossenheimer, Janouch, Collin, Guenthor, Petras, Steuerwald (libero) oraz Kruger, Takvam, Protopsaltis, Malescha.
Berlin Recycling Volleys: Jendryk, Zimmermann, White, Tuia, Le Goff, Russel, Watten (libero) oraz Kuhner, Patch, Bogachev, Weber.
MVP: David Sossenheimer.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga przerywa milczenie. "Długo gryzłem się w język. Tym ludziom powinno być wstyd i głupio" [cały odcinek]