Polska przyjmująca (znana pod panieńskim nazwiskiem Paszek) doznała bolesnego urazu barku w trzecim secie przegranego 0:3 (16:25, 15:25, 17:25) spotkania z Dresdner SC. Daria Przybylak zderzyła się z klubową koleżanką w próbie obrony piłki i nie było jej dane dokończyć meczu. Jak poinformowała strona internetowa Rote Raben Vilsbiburg, nasza rodaczka cierpi na kontuzję więzadła w stawie barkowo-obojczykowym, która wyłączy ją z gry na cztery tygodnie. Na szczęście dla Przybylak, w powrocie do zdrowia nie będzie konieczna operacja.
Polka w ostatnim meczu zdobyła 5 punktów (36 proc. skuteczności w ataku) i przyjmowała piłkę na poziomie 44 proc. odbioru pozytywnego, popełniając w tym elemencie 3 błędy. Drużyna Przybylak po trzech rozegranych spotkaniach w sezonie 2018/2019 Bundesligi zajmuje 9. lokatę, mając na koncie jedno zwycięstwo. Zespół z Drezna dzięki ostatniej wygranej stał się liderem klasyfikacji i wyprzedził SSC Palmberg Schwerin. Warto dodać, że w tym sezonie drugim trenerem Dresdner SC jest Polak Wojciech Pałeszniak, który od 2012 roku z powodzeniem pracuje w niemieckich klubach, a także w tamtejszych kadrach młodzieżowych oraz VCO Berlin, niemieckim odpowiedniku naszego SMS-u w Szczyrku.
Na ósmym miejscu w tabeli Bundesligi plasuje się VfB Suhl LOTTO Thuringen, którego trenerem od stycznia tego roku jest Mateusz Żarczyński. Drużyna prowadzona przez Polaka przegrała ostatnie derby Turyngii ze Schwarz-Weiss Erfurt 0:3 (19:25, 18:25, 23:25) i jak na razie po czterech spotkaniach ligi ma na koncie dwie wygrane i bilans setów 6:8.
ZOBACZ WIDEO: Film o Dariuszu Michalczewskim wejdzie do kin. "Scenariusz jest bardzo mocny"