Kontrowersyjny wyrok w sprawie Magdaleny Stysiak. Stworzono niebezpieczny precedens?

Prezes Chemika Police ostro komentuje sprawę Stysiak. Wyrok może mieć groźne skutki

- Cieszę się, że decyzja Polskiej Ligi Siatkówki została podtrzymana i będę mogła reprezentować barwy Grot Budowlanych Łódź. Mam nadzieję, że ta sprawa już się zakończy i będę mogła skupić się na grze - skomentowała całe zamieszanie Magdalena Stysiak .

Ostateczną decyzję w sprawie zmiany barw klubowych przez utalentowaną reprezentantkę Polski, podjął Sąd Odwoławczy PZPS. Z dniem 30 stycznia, siatkarka stała się pełnoprawną zawodniczką Grot Budowlanych Łódź.

- Magda Stysiak już oficjalnie będzie mogła dołączyć do Grot Budowlanych. To duże wzmocnienie dla naszej drużyny. Gra i rywalizacja na parkiecie jest bardzo ważna dla tak młodej zawodniczki, dlatego tym bardziej cieszymy się z decyzji Sądu Odwoławczego PZPS - powiedział prezes Grot Budowlanych, Marcin Chudzik.

ZOBACZ WIDEO Fenomenalna forma Klicha w klubie. "Chciałbym, żeby przełożył to na reprezentację"

Na oficjalnej stronie klubowej ekipy z Łodzi pojawił się już oficjalny komunikat w tej sprawie. Pełną treść prezentujemy poniżej.

Komunikat Sądu Odwoławczego Polskiego Związku Piłki Siatkowej z dnia 30 stycznia 2019 roku

Sąd Odwoławczy przy Polskim Związku Piłki Siatkowej informuje, iż w dniu dzisiejszym po odbyciu posiedzenia w sprawie SO 1/2019 i rozpatrzeniu Odwołania od Decyzji Polskiej Ligi Siatkówki S. A. z dnia 17 stycznia 2019r. w sprawie Zawodniczki Magdaleny Stysiak, wydał orzeczenie o utrzymaniu w mocy Decyzji Polskiej Ligi Siatkówki S. A.

Przed kilkoma tygodniami prezes Chemika Police, na łamach oficjalnego klubowego serwisu, wyrażał obawy, że ostateczny wyrok w tej sprawie może stanowić niebezpieczny precedens.

- Każda siatkarka lub siatkarz, którzy podpisali kontrakt przed ukończeniem 18. roku życia, będą mogli zachować się jak Magda. Powiedzą, że ich kontrakt jest nieważny i odchodzą. Jeśli klub odpowie, że tak się nie da, że kontrakt jest obowiązujący, to zawodniczka lub zawodnik zripostują: skoro Magda Stysiak mogła, to czemu ja nie? (...) Jeśli decyzja PLS SA będzie na korzyść Magdy, to nie będzie się opłacało kontraktować młodych siatkarek. Lepiej ściągnąć kogoś starszego, bo przynajmniej ma się pewność, że podpisany kontrakt jest coś warty - argumentował Paweł Frankowski.

Decyzja Sądu Odwoławczego Polskiego Związku Piłki Siatkowej rozwiązała kwestię przynależności klubowej młodej zawodniczki. W najbliższym czasie działaczy Ligę Siatkówki Kobiet czeka jednak kolejny kłopot. W jaki sposób należy w takim razie zweryfikować wyniki spotkań ligowych, w których brała udział Magdalena Stysiak po osiągnięciu pełnoletności, czyli przeciwko Grot Budowlanym Łódź, KSZO Ostrowiec oraz #Volley Wrocław?