Jakub Jarosz: Nie sądzę, że trener Kowal był problemem

Asseco Resovia Rzeszów w październiku 2018 roku zwolniła trenera Andrzeja Kowala i w jego miejsce zakontraktowała Gheorghe'a Cretu. Zdaniem Jakuba Jarosza, to nie osoba szkoleniowca Kowala była powodem słabej postawy rzeszowian.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
Jakub Jarosz WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Jakub Jarosz
Asseco Resovia, która pierwotnie miała walczyć o medale w PlusLidze oraz o triumf Pucharze Polski, w obecnym sezonie zawodzi na całej linii. Nie pomogło nawet październikowe rozstanie z trenerem Andrzejem Kowalem.

- Zmiana trenera w klubie to była próba przekazania nam nowego impulsu. To pokazuje, że problem jest gdzie indziej. Gdybyśmy to wiedzieli, pewnie już byśmy zaczęli grać dużo lepiej - stwierdził Jarosz w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem z Polsatu Sport.

- Nie sądzę, że trener Kowal był problemem. Było pewne przełamanie po zmianie trenera, ale w ostatnim czasie wszystko wróciło do punktu zero i to jest ten problem - dodał polski atakujący.

Czytaj też: PlusLiga: Asseco Resovia Rzeszów lepsza od MKS-u Będzin w starciu autsajderów

ZOBACZ WIDEO: Spięcia z Adamem Małyszem? Były pilot miał na nie sposób
Czy Asseco Resovia Rzeszów słusznie zwolniła Andrzeja Kowala w grudniu 2018 roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×