Środowe starcie w Modenie pomiędzy Azimutem a Cucine Lube zapowiadało się bardzo ciekawie. Faworytami tej konfrontacji byli goście, tym bardziej, że gospodarze przystępowali do rywalizacji bez swojego podstawowego rozgrywającego Micaha Christensona (przeszedł operację łąkotki). Kciuki za wygraną podopiecznych Ferdinando De Giorgiego ściskali kędzierzynianie, którzy wciąż mają nadzieję na uzyskanie przepustki do 1/4 finału LM.
Podopieczni Julio Velasco rozpoczęli konfrontację z wysokiego "c", bo po skutecznym bloku w wykonaniu Bednorza wyszli na prowadzenie 6:2. Przyjezdni popełniali sporo błędów własnych, przez co przegrywali 10:15. Wydawało się, że modeńczycy mają wszystko pod kontrolą, ale biancorossich było stać na zryw i doprowadzenie do gry na przewagi. W niej więcej zimnej krwi zachowali Iwan Zajcew i spółka, zwyciężając do 25.
Siatkarze z Modeny po triumfie w pierwszej partii złapali wiatr w żagle, świetnie grali w bloku i wygrywali 11:7. Widoczny był Maxwell Holt, który królował na środku siatki. Z czasem do pracy zabrali się zawodnicy Lube, którzy wzmocnili zagrywkę i na finiszu odrobili straty z nawiązką (20:21). Ponownie doszło do wojny nerwów, którą tym razem lepiej rozegrali srebrni medaliści KMŚ 2018, triumfując 28:26.
Co czeka polskich siatkarzy w 2019 roku? "Najważniejsze będą kwalifikacje do igrzysk"
Po zmianie stron na boisku trwała wymiana ciosów i przez pewien czas nikomu nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi (13:13). W pewnym momencie wyższy bieg włączyli gracze prowadzeni przez trenera De Giorgiego, którzy po zagraniu Jiriego Kovara prowadzili 20:15. Co prawda modeńczycy jeszcze podjęli rękawicę w tym secie, ale ostatnie słowo należało do Cucine Lube Civitanova, które odniosło wiktorię 25:23.
Przyjezdni złapali właściwy rytm i szybko odskoczyli rywalom na sześć punktów (4:10). Nieźle spisywali się Bartosz Bednorz i Tine Urnaut, lecz to było zbyt mało na dobrze dysponowane Lube. Biancorossi byli w stanie postawić kropkę nad "i", wygrywając do 21, a w całym spotkaniu 3:1.
Bednorz zakończył mecz z dorobkiem 17 punktów (16-atak, 1-blok), a jego skuteczność w ofensywie wyniosła 50 procent.
Liga Mistrzów, 5. kolejka gr. B:
Azimut Leo Shoes Modena - Cucine Lube Civitanova 1:3 (27:25, 26:28, 23:25, 21:25)
Azimut Leo Shoes Modena: Bednorz, Zajcew, Holt, Anzani, Urnaut, Keemink, Rossini (libero) oraz Pierotti, Mazzone.
Cucine Lube Civitanova: Leal, Simon, Juantorena, Rezende, Sokołow, Stanković, Balaso (libero) oraz Cester, Kovar, D'Hulst, Cantagalli.
Tabela gr. B Ligi Mistrzów:
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Cucine Lube Civitanova - awans do ćwierćfinału | 5 | 5-0 | 15:1 | 15 |
2. | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 5 | 3-2 | 10:7 | 9 |
3. | Azimut Leo Shoes Modena | 5 | 2-3 | 8:10 | 6 |
4. | VK CEZ Karlovarsko | 5 | 0-5 | 0:15 | 0 |
*do ćwierćfinału Ligi Mistrzów awansuje 5 zwycięzców grup oraz 3 najlepsze zespoły z drugich miejsc.
Czytaj też:
-> ZAKSA Kędzierzyn-Koźle może być jeszcze mocniejsza. "Będziemy zyskiwać rytm i luz"
-> Liga Mistrzów: pięciosetowy bój dla Tours VB, piąta porażka Arkasu Izmir