Przed rokiem zespół trenera Andrei Gardiniego wygrał siedemnaście pierwszych meczów fazy zasadniczej PlusLigi. Serię tę udało się przerwać... Asseco Resovii Rzeszów, która przyjechała do Kędzierzyna-Koźla i wygrała 3:1. Od początku bieżących rozgrywek ZAKSA odniosła szesnaście kolejnych zwycięstw w PlusLidze. W sobotę więc historia ma szansę się powtórzyć.
- Mam nadzieję, że powtórzy się sytuacja z ubiegłego sezonu. Taki scenariusz byłby fantastyczny z naszego punktu widzenia - przyznał Jakub Jarosz. - ZAKSA ma wspaniały sezon, ale wierzę, że to my zatrzymamy ich serię - dodał Kawika Shoji.
Czytaj także: Wygrana z PGE Skrą Bełchatów trampoliną dla Asseco Resovii Rzeszów? "Patrzymy na siebie, nie na tabelę"
Takie zapowiedzi pojawiły się oczywiście po wygranym spotkaniu ligowym z PGE Skrą Bełchatów w poprzednią niedzielę. Nadal jednak sytuacja w tabeli ekipy z Podkarpacia jest daleka od oczekiwań. Aktualnie zespół trenera Gheorghe Cretu plasuje się na dziesiątej pozycji. Teoretycznie jednak wciąż jeszcze ma szansę na awans do fazy play-off.
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz dał popis na Dakarze. Były pilot był pod wrażeniem
Kędzierzynianie póki co w PlusLidze mają sytuację pod kontrolą. W środę przedłużyli sobie szansę na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów pokonując VK ČEZ Karlovarsko 3:0 (więcej o meczu).
W drugim meczu dnia GKS Katowice w Szopienicach zagra z Cerradem Czarnymi Radom. Ekipa Piotra Gruszki ma realną szansę na to, by znaleźć się w pierwszej szóstce kosztem na przykład PGE Skry Bełchatów. Nie mogą jednak już tracić punktów, a w dwóch ostatnich kolejkach przegrali z Cuprum Lubin i ONICO Warszawa. Dlatego sobotnie starcie będzie dla nich miało ogromną wagę.
- Wiemy, że gospodarze zagrają z nami bardzo zmobilizowani i zdeterminowani, z przysłowiowym nożem na gardle. Zdają sobie sprawę, że ewentualna przegrana w sobotę może ich pozbawić szans na szóstkę. To jest jednak problem rywala, my robimy swoje - zapowiedział trener Cerradu Czarnych Robert Prygiel.
Radomianie póki co znajdują się na dość pewnym czwartym miejscu, co gwarantuje ćwierćfinał. Jednak, co ciekawe, historia starć z GieKSą nie przemawia na ich korzyść. Dotąd na poziomie PlusLigi odbyło się pięć radomsko-katowickich potyczek, w których Cerrad Czarni odnieśli dwa zwycięstwa.
Sobotnie mecze 20. kolejki PlusLigi:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów (godz. 14:45)
GKS Katowice - Cerrad Czarni Radom (godz. 17:30)