Jakub Dolata o aferze z Łukasik: Nie chowajmy ich w inkubatorach, bo w zderzeniu z realnym światem polegną na całego

Newspix / Maciej Goclon / Na zdjęciu: Jakub Dolata
Newspix / Maciej Goclon / Na zdjęciu: Jakub Dolata

Głos po aferze dotyczącej oskarżenia Marcello Abbondanzy o mobbing wobec Martyny Łukasik z Chemika zabrał menedżer Jakub Dolata. - Nie chowajmy ich (siatkarek - red.) w inkubatorach, bo w zderzeniu z realnym światem polegną na całego - skomentował.

Andrzej Grzyb, menedżer Łukasik, wystosował list do Pawła Frankowskiego (prezes Chemika Police), w którym oskarżył trenera Abbondanzę o stosowanie mobbingu wobec 19-letniej zawodniczki.

Szalę goryczy miało przelać zachowanie Włocha podczas piątkowego meczu policzanek z Grot Budowlanymi Łódź (3:2). Wówczas szkoleniowiec - według Grzyba - miał swoją wulgarną, nieprofesjonalną, niepedagogiczną i chamską postawą doprowadzić siatkarkę do płaczu.

Na temat tej sytuacji wypowiedział się na Twitterze Dolata. - Wychodzi na to, że młodzież musi grać, może podważać kontrakty i nie wolno jej źle traktować. W ten sposób wychowamy zgraję ludzi tylko wymagających i nic niedających. Słabych psychicznie i roszczeniowych. Na pewno w życiu w niczym to im nie pomoże - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO Prezes PZPS walczy z białaczką. "Tacy twardziele jak on nie zwykli przegrywać"

- Jestem cały sercem za zawodniczkami. Także za młodzieżą. Ale na Boga nie chowajmy ich w inkubatorach, bo w zderzeniu z realnym światem polegną na całego - kontynuował mąż Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty.

- Nawiązując do Łukasik gate uważam że jednoznacznie powinna się teraz wypowiedzieć sama zainteresowana. Musi iść w lewo albo w prawo, bo oskarżenia są bardzo mocne i mogą wpływać na przyszłość i życie trenera. Jak się powiedziało A, trzeba powiedzieć B z wszystkimi konsekwencjami. Bo albo to prawda i trener jest skończony, albo nieprawda i idą procesy o zniesławienie i straty na wizerunku trenera. Może być drogo - zakomunikował Jakub Dolata.

Natomiast krótko skwitował Oskar Kaczmarczyk (między innymi były członek sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski): - Tego to jeszcze nie grali...

Czytaj też: Chemik Police na razie nie komentuje sprawy Martyny Łukasik. "To delikatna kwestia"

Komentarze (8)
Lechu.P
19.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Dolata. Na temat żeńskiej siatkówki nie wypowiadaj się. Nie masz moralnie do tego prawa.
Nie wiem czy zrozumiał Pan słowo "moralnie". Jeżeli nie, to zapraszam do wstydliwej dla Pana dysk
Czytaj całość
mirmur
19.02.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Lepiej nie zabierać głosu w sprawie znanej z jednej strony. Ale nie ulega wątpliwości, że nadużywanie wulgaryzmów jest nagminne. Tak wśród trenerów jak i zawodników. Ale co innego powiedzieć k Czytaj całość
avatar
lubelak_fan
19.02.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Byłem na meczu II ligi żeńskiej. Trener jednej z drużyn używał nagminnie słów uznanych powszechnie jako obelżywe w stosunku do swoich zawodniczek. Na zwróconą kulturalnie uwagę, że to młode dzi Czytaj całość
avatar
Siatkarka
19.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Jak ją mógł obrazić słownie skoro on nie mówi po polsku,a ona nie mówi po włosku 
avatar
Leon Cybulski
19.02.2019
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Obrażanie kobiet,szczególnie młodych,wrażliwych zawodniczek jest niedopuszczalne.
Rolą trenera jest umiejętność bezkonfliktowego kierowania zespołem.