Andrea Anastasi dumny ze swoich siatkarzy. "Pokazaliśmy, że Polska ma świetne zespoły"
Trefl Gdańsk zachwycił kibiców w dwumeczu z Zenitem Kazań. Drużyna z Trójmiasta zagrała z tym wielkim klubem jak równy z równym, ale w końcówce "złotego seta" więcej zimnej krwi zachowali Rosjanie i to oni wystąpią w półfinale Ligi Mistrzów.
Losowanie ćwierćfinałów nie okazało się szczęśliwe dla gdańszczan. Los połączył ich z wielkim Zenitem Kazań i praktycznie nikt nie wierzył w ich sukces. Życie znowu pokazało, że w sporcie nie ma rzeczy niemożliwych. Trefl Gdańsk przegrał po walce w Ergo Arenie 2:3, ale w rewanżu zwyciężył na rosyjskiej ziemi również po tie-breaku. O wszystkim musiał zadecydować "złoty set".
- Wszystkie matki moich zawodników zasługują na podziękowania po takim meczu. Urodziły i wychowywały tak dobrych sportowców. To był wspaniały występ w naszym wykonaniu, zrobiliśmy dobrą rzecz dla siatkówki w Polsce. Pokazaliśmy Europie i światu, że Polska ma świetne zespoły - powiedział włoski szkoleniowiec.
Zobacz także: Liga Mistrzów: Trefl Gdańsk przerwał niesamowitą serię zwycięstw Zenitu Kazań
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Jerzy Brzęczek wysłał jasny sygnał. "Postawi na sprawdzonych. Bez eksperymentów"W Kazaniu wszyscy stanęli na wysokości zadania. Siatkarze rozegrali swój najlepszy mecz w karierze, a solidnie wspierani byli przez gdańskich kibiców. Anastasi skierował kilka miłych słów także w kierunku sympatyków klubu. - To był niesamowity mecz. Jestem bardzo zadowolony z polskich kibiców. Przyjechali z Gdańska i wspierali nas bardzo energicznie. Moi zawodnicy robili na boisku wspaniałe rzeczy. Pokazaliśmy naprawdę dobrą siatkówkę - dodał.
Sezon dla Trefla powoli zbliża się do końca. W rozgrywkach ligowych drużynie nie powodziło się za dobrze i już teraz wiadomo, że brązowych medalistów PlusLigi z poprzednich rozgrywek zabraknie w fazie play-off. - W tym sezonie zagraliśmy bardzo dobrze w Lidze Mistrzów. Niestety, w krajowych rozgrywkach tego nie powtórzyliśmy - przyznał 58-latek.
Zobacz także: Liga Mistrzów. Twitter po meczu Zenit Kazań - Trefl Gdańsk: Przegrali mecz, wygrali serca
Dlaczego gdańszczanie pokazywali dwie twarze w obecnym sezonie? - Mecze Ligi Mistrzów są bardzo męczące. Grasz przeciwko takim drużynom jak Zenit Kazań i musisz być jeszcze silny w rozgrywkach krajowych. To wyzwanie. Jest to jedyna rzecz, która mnie nie cieszy. Mieliśmy okazję pokazać swój poziom i zrobiliśmy to w starciu z Zenitem - zakończył szkoleniowiec Trefla.