W sobotę Bartosz Kurek poczuł ból w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Następnie przeszedł badania, które potwierdziły przeciążeniowy uraz. Z bólem polski atakujący zmagał się już od dawna. Postanowił zadbać o swoje zdrowie, by w przyszłości nie odczuwać tego typu dolegliwości. Dlatego zdecydował się na operację.
- Wszystko przez jego gabaryty i pozycję na boisku. Atakujący 150 razy w meczu wyprostowuje i zgina kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Moglibyśmy przyjąć wersję bezoperacyjną, ale to by się wiązało z sześcioma, dziewięcioma miesiącami przerwy w grze i to bez gwarancji, że dolegliwości nie powrócą. Bartek postanowił, że nie chce czekać - powiedział "Super Expressowi" dr Grzegorz Adamczyk, specjalista ortopedii i traumatologii, klubowy lekarz ONICO Warszawa.
Zobacz także: PZPS dał zielone światło ONICO Warszawa. Maciej Muzaj za Bartosza Kurka? (aktualizacja)
W czwartek Kurek ma przejść operację. Następnie czeka go rehabilitacja. Do treningów z pełnym obciążeniem siatkarz może wrócić dopiero w lipcu. - Uważam, że za trzy miesiące Kurek będzie zdolny do treningu z pełnym obciążeniem, ale dojście do formy to inna sprawa - dodał Adamczyk.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 107. Robert Podoliński: Lewandowski nie zapomniał o swoim pierwszym klubie
To oznacza problemy dla reprezentacji Polski. Uraz i rehabilitacja Kurka oznacza, że pod znakiem zapytania stoi jego występ w kluczowej imprezie sezonu: kwalifikacji olimpijskich, które od 9 do 11 sierpnia rozegrane zostaną w Gdańsku. Kurek to kluczowy gracz naszej kadry, który w zeszłym roku poprowadził ją do mistrzostwa świata.
Zobacz także: Łódzkie drużyny stoczą boje o złoto. "Derbowy finał będzie świętem siatkówki"
Kontuzja Kurka to również spory problem dla ONICO Warszawa, które walczy o mistrzostwo Polski. Stołeczny klub wysłał prośbę o możliwość przeprowadzenia transferu medycznego. Po otrzymanej zgodzie dopięto sprowadzenie Macieja Muzaja, który obecny sezon spędził w Treflu Gdańsk.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)