W pierwszym finałowym meczu zwyciężyło Sir Safety Perugia (3:0), natomiast w niedzielnym starciu lepsi okazali się siatkarze Cucine Lube Civitanova (3:1), doprowadzając tym samym do remisu. Przypomnijmy, że rywalizacja o tytuł mistrzowski toczy się do trzech zwycięstw.
Emocje tak udzieliły się przyjezdnym, że w pewnym momencie ktoś z ławki drużyny gości rzucił pełną butelką wody w stronę publiczności. Miał być to efekt złości i frustracji. Portal volleyball.it opisał to tak, jakby ta osoba zapomniała gdzie jest i że są wokół niej ludzie. Może miała nadzieję, że nikt tego nie zauważy. Personalia nie zostały zdradzone, ale sprawa okazała się poważna.
Czytaj też:
-> Sześciu mistrzów Polski odchodzi. Zmiany kadrowe w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle
-> Trener Andrzej Kowal wicemistrzem Rumunii. Arcada Galati mistrzem kraju
Na miejscu był Massimo Righi, dyrektor zarządzający Serie A, szybko doszedł do niego ten incydent. - W naszym sporcie bohaterami są zawodnicy na boisku i chcemy, żeby to były prawdziwe pokazy siły. Seria finałowa ma zapewnić wyjątkowy poziom rywalizacji. Nie potrzebujemy dodatkowych emocji - tłumaczył.
- Chciałbym, żeby to było jasne. To ostatnie ostrzeżenie: liga będzie miała zerową tolerancję w stosunku do takich postaw. Gwarantujemy wysokie kary dla tych, którzy będą się tak zachowywali - dodał Righi.
Dwa kolejne spotkania odbędą się 8 i 11 maja.
ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości 108: Marek Szkolnikowski: W TVP Sport chcemy pokazać widzom wszystko, co najważniejsze [cały odcinek]