Panasonic Panthers nie obronili trofeum. Michał Kubiak zakończył sezon w dobrym stylu

Materiały prasowe / facebook.com/vleague.or.jp / Na zdjęciu: Michał Kubiak (nr 13) w barwach Panasonic Panthers
Materiały prasowe / facebook.com/vleague.or.jp / Na zdjęciu: Michał Kubiak (nr 13) w barwach Panasonic Panthers

Siatkarze Panasonic Panthers (Kubiak) byli krok od powiększenia kolekcji trofeów. Na zakończenie sezonu w finale prestiżowego Pucharu Kurowashiki podopieczni ‎Hiroyuki Furuty przegrali jednak z Suntory Sunbirds (1:3).

Rywalizacja o Puchar Kurowashiki, jedno z najbardziej prestiżowych trofeów w Kraju Kwitnącej Wiśni, zakończyła sezon w Japonii. Zespół Panasonic Panthers z Michałem Kubiakiem w składzie dotarł do finału, ale ostatecznie w walce o trofeum uległ Suntory Sunbirds 1:3. Turniej w wykonaniu Polaka był jednak bardzo udany. Kapitan reprezentacji został wybrany do drużyny turnieju.

Pantery zmagania rozpoczęły od ćwierćfinałowego starcia z JTEKT Stings. Mistrzowie Japonii potrzebowali zaledwie 76 minut, aby potwierdzić swoją wyższość nad rywalem. Podopieczni ‎Hiroyuki Furuty zwyciężyli bez straty seta, mając problemy jedynie w inauguracyjnej odsłonie. Pozostałe sety zespół Polaka rozstrzygał na swoją korzyść bez większych problemów. Nasz zawodnik zdobył w tym starciu 8 punktów (2 bloki), przy niezbyt imponującej skuteczności ataku (33,3 proc.). Dużo lepiej kapitan kadry radził sobie w przyjęciu (54,8 proc.).

Japonia: Michał Kubiak poprowadził Panasonic Panthers do obrony mistrzowskiego tytułu

Wychowanek Liliputa Wałcz rozkręcał się z każdym kolejnym meczem, podobnie jak jego ekipa. W półfinale Pantery kolejny raz bez problemów uporały się z JT Thunders, tym razem zajęło im to 87 minut.

ZOBACZ WIDEO Drągowski jest w świetnej formie. "Trochę o nim zapomnieliśmy, a to wciąż młody bramkarz"

Dwukrotny mistrz świata, w porównaniu z pierwszym starciem, poprawił się w każdym elemencie. Mecz zakończył z 12 punktami (2 bloki) i skutecznością ataku 45,5 proc. W przyjęciu serwisu Michał Kubiak imponował spokojem, kończąc starcie z imponującym wynikiem 67,9 proc.

Michał Kubiak ostro o sprawie Bartosza Kurka. "To zabijanie siatkówki. Ludzie są zajechani"

W finale zespół Polaka także był faworytem. Broniący trofeum Panasonic Panthers nie udźwignęli jednak presji, po raz pierwszy podczas turnieju uznając wyższość przeciwnika. Warto podkreślić, że decydująca potyczka była starciem dwóch wielkich gwiazd - Michała Kubiaka i Dmitrija Muserskiego. Polski zawodnik, który rozegrał najlepszy mecz w ciągu trzech dni (23 punkty/ 5 bloków), był w ataku wyjątkowo trudny do zatrzymania, kończąc 18 z 30 wystaw (60 proc. skut.). Serwis przeciwnika 31-latek odbierał ze skutecznością 58,6 proc.

Wyniki:

1/4 finału: Panasonic Panthers - JTEKT Stings 3:0 (27:25, 25:22, 25:21)

1/2 finału: Panasonic Panthers - JT Thunders 3:0 (25:16, 25:19, 26:24)

Finał: Panasonic Panthers - Suntory Sunbirds 1:3 (21:25, 25:21, 20:25, 31:33)

Źródło artykułu: