Włoch Andrea Gardini, który z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle zdobył dwa złote medale, jest o krok od pracy w Serie A. Marcin Lepa ujawnił w programie "Prawda Siatki", że Gardini jest łączony z klubem z Piacenzy.
- Co prawda nic jeszcze nie zostało podpisane, ale to w tej chwili najpoważniejszy kandydat. Na nim ma być oparty ten klub, który w przyszłym sezonie będzie beniaminkiem w Serie A - zdradził Lepa.
Inną opcją dla Gardiniego jest praca w Power Volley Milano, z którego odchodzi Andrea Giani. On będzie tworzył zespół w Modenie.
Zobacz także: Bartosz Kurek: Szanse, że zdążę na kwalifikacje do IO? Sto procent!
Ewentualne odejście Gardiniego otwiera szansę dla Stephane'a Antigi w ZAKSIE. - ZAKSA jest opcją i wiem, że takie kontakty były. Nie wiem, na ile były to kontakty menedżera, a na ile realne rozmowy transferowe - przyznał dziennikarz Polsatu Sport.
Pewne jest z kolei to, że Antiga w przyszłym sezonie nie poprowadzi francuskiego Paris Volley, klubu, którego jest inwestorem.
Zobacz także: Vital Heynen: Nie mógłbym mieszkać w Polsce. Trudno byłoby mi spokojnie wyjść na ulicę
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz: Kiedy słuchałem Włodzimierza Szaranowicza, miałem łzy w oczach