Liga Narodów. Francja - Polska. Ważny pojedynek mistrzów świata w dalekim Ningbo

Newspix / Michał Nowak / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski
Newspix / Michał Nowak / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski

W piątek reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w drugim turnieju Ligi Narodów, który zostanie rozegrany w Ningbo, w Chinach. Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych będzie Francja, z którą Polacy zmierzą się także w sierpniowych kwalifikacjach do IO.

Podopieczni trenera Vitala Heynena rywalizację w Lidze Narodów rozpoczęli przed tygodniem przed własną publicznością w katowickim Spodku. Pierwszy turniej rozgrywek zakończyli z dwiema wygranymi - z Australią 3:1 oraz z USA 3:2 - i jedną porażką na koncie (z Brazylią 1:3). Taki wynik po pierwszej serii meczów daje polskiej drużynie 7. miejsce w tabeli. Selekcjoner reprezentacji Polski ponownie rotował składem, a zespół na każdy pojedynek wychodził innym zestawieniem. Do takiej sytuacji trener Heynen zdążył już zresztą przyzwyczaić wszystkich obserwatorów rok temu.

Mimo tego po pierwszym weekendzie tegorocznej Ligi Narodów zarówno kibice, jak i sami zawodnicy nie mogą być do końca zadowoleni z postawy kadry narodowej. - Wciąż szukamy swojej najlepszej dyspozycji. Sam turniej w Katowicach oceniam pozytywnie, bo sportowo na nim zyskaliśmy, mieliśmy okazję grać z silnymi zespołami. Natomiast co do stylu, musimy grać lepiej. Czeka nas praca nad regularnością we wszystkich elementach, tak naprawdę wszystko jest do poprawy - szczerze przyznał po ostatnim meczu z Brazylią środkowy polskiego zespołu, Mateusz Bieniek.

Rywalizacja w Lidze Narodów nabiera tempa, a reprezentacja Polski rozpoczyna wojaże po świecie. Pierwszym przystankiem Biało-Czerwonych w podróży będzie chińskie Ningbo. To najdłuższa trasa, jaką podopieczni Vitala Heynena mają do pokonania w tegorocznych rozgrywkach. - W Chinach czeka nas trudny turniej, także ze względu na zmianę czasu i długą podróż. Na szczęście nasz związek zadbał o komfortowe warunki podróży, za co bardzo dziękujemy - zaznaczył Bieniek.

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen zdobył ważny punkt dla Polski. "Nasz trener jest spostrzegawczy"

Czytaj także: Liga Narodów. Polacy ulegli Brazylii. "Nie błyszczymy formą ani fizyczną, ani sportową"

Polacy w ramach turnieju w Ningbo zagrają kolejno z Francją, Bułgarią i Chinami. Niemal do ostatniej chwili skład Biało-Czerwonych na te spotkania był utrzymywany w tajemnicy. Teraz wiadomo już, że w Chinach nie zagra kilkoro uczestników turnieju w Katowicach i czołowych zawodników naszej reprezentacji, m.in. zawieszony przez Wydział Dyscypliny PZPS-u Michał Kubiak (więcej o karze dla kapitana polskiej drużyny można przeczytać TUTAJ), a także Artur Szalpuk, Jakub Kochanowski, Grzegorz Łomacz czy Damian Wojtaszek. Szansę na grę w meczach z silnymi rywalami na arenie międzynarodowej dostaną za to tacy gracze, jak rozgrywający Marcin Komenda, środkowy Norbert Huber, przyjmujący Piotr Łukasik i Bartosz Bednorz oraz libero Jakub Popiwczak.

O pierwsze zwycięstwo w Ningbo reprezentacja Polski powalczy z Francją, która jest też rywalem Biało-Czerwonych w Turnieju Kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020, który zostanie rozegrany w dniach 9-11 sierpnia w Gdańsku. Starcie w ramach Ligi Narodów obu zespołów będzie zatem doskonałym przetarciem przez tym turniejem. To doświadczenie dla Polaków będzie o tyle cenne, że Trójkolorowi bardzo dobrze zainaugurowali rozgrywki LN. Po pierwszym weekendzie zajmują 2. miejsce w tabeli, a na swoim koncie mają komplet zwycięstw. W turnieju w serbskim Nowym Sadzie podopieczni trenera Laurenta Tillie'go okazali się lepsi od Rosji (3:1), Serbii (3:1) i Japonii (3:1). Wyróżniającym się zawodnikiem po stronie francuskiej był Jean Patry, który w trzech meczach zdobył łącznie 42 punkty (38 atakiem i 4 blokiem).

Po raz ostatni Francja i Polska spotkały się ze sobą po przeciwnych stronach siatki podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata w drugiej fazie grupowej. Wówczas szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili Trójkolorowi, który wygrali mecz 3:1. Czy Biało-Czerwoni zrewanżują się za to spotkanie w najbliższym starciu w ramach Ligi Narodów? Początek tego pojedynku zaplanowano na godzinę 10:00.

Liga Narodów - turniej w Ningbo - piątek:

Francja - Polska, godz. 10:00

Chiny - Bułgaria, godz. 13:30

Źródło artykułu: