Liga Narodów. W trzy minuty pokazał największy absurd LN. "FIVB, czy wy oszaleliście"?
Bułgarski dziennikarz potrzebował niecałych trzech minut, by udowodnić, jak bardzo nielogiczne są zasady Ligi Narodów w jej obecnym kształcie. Zauważył prostą rzecz, która powinna zostać szybko zmieniona przez FIVB
Liga Narodów kobiet. Belgia nie sprostała Brazylii. Polska z awansem do Final Six!
Jak wiadomo, grono szesnastu drużyn uczestniczących w Lidze Narodów siatkarzy i siatkarek tworzy dwanaście stałych drużyn, które nie mogą zostać z niej relegowane, nawet jeżeli zajęłyby ostatnie miejsce w rozgrywkach. - Chiny nie zostaną usunięte z Ligi Narodów przez FIVB, bo federacja ma zyski dzięki chińskim kibicom, podobnie jak Korea Południowa w turnieju kobiet. Nawet FIFA umożliwia Włochom, bardzo silnej drużynie, brak awansu na ważną imprezę z powodu słabej formy, ale siatkarska kadra Włoch zostanie w Lidze Narodów, bo tak chce FIVB - komentował złośliwie Mlaczkow.
Cztery pozostałe zespoły w stawce Ligi Narodów to tzw. ekipy pływające, które nie mogą być pewne miejsca w elitarnych rozgrywkach (m.in. Polska w Lidze Narodów kobiet). Według zasad rozgrywek najgorsza drużyna "pływająca" w danej edycji Ligi Narodów odpada z niej po pięciu tygodniach fazy grupowej, a w jej miejsce wchodzi zwycięzca turnieju Challenger. I tutaj dochodzi do absurdu, który w swoim materiale zauważył bułgarski dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Bieniek wychwala Wilfredo Leona. "Super chłopak"- Zespoły "pływające" z Ligi Narodów Kobiet radzą sobie całkiem dobrze. Co należy zrobić według zasad, jeżeli wszystkie te cztery ekipy awansują do Final Six w jednym roku? Wyrzucić ostatnią z nich, nawet jeżeli wygra cały turniej finałowy? Zdaję sobie sprawę, że jest to prawie niemożliwe, ale takie są fakty: przepisy sprawiają, że dobra drużyna opuszcza rozgrywki zamiast słabszej, bo nie jest w gronie podstawowych uczestników - zauważył trafie Mlaczkow, domagając się od FIVB zmian w regulacjach Ligi Narodów.
Liga Narodów kobiet: trudna przeprawa USA z Holandią. Serbia dostarczycielem punktów
Materiał wideo, o którym mowa w artykule: