Siatkówka. Szokująca decyzja. Sześciu liderów kadry Bułgarii nie zagra o igrzyska w Tokio
Absolutnie nikt nie spodziewał się takiej decyzji Silvano Prandiego. Selekcjoner męskiej kadry Bułgarii bez słowa wyjaśnienia skreślił sześciu ważnych graczy z kadry na turniej kwalifikacyjny do Tokio 2020.
Ferhat Akbas: Motto na nowy sezon? "Graj na poziomie, wygrywaj na poziomie"
Zawodnicy, których Prandi wykreślił z drużyny walczącej o Tokio, potwierdzili w rozmowach z mediami, że Włoch nie widział dla nich miejsca w składzie. Cała szóstka próbowała przekonać trenera Prandiego w prywatnych rozmowach do zmiany zdania, ale selekcjoner pozostał niewzruszony.
Zdania na temat tak śmiałego ruchu są podzielone: media uważają, że rezygnowanie z graczy, który zdobywali czołowe lokaty na igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach Europy czy w Lidze Światowej jest dużą lekkomyślnością. Natomiast w komentarzach kibiców pojawiają się głosy, że kadrze Bułgarii potrzebne było odmłodzenie i odświeżenie składu, a Silvano Prandi wie, co robi.
W tegorocznej Lidze Światowej Bułgaria zajęła 12. miejsce, wygrywając 5 na 15 meczów fazy grupowej turnieju. W dniach od 9 do 11 sierpnia kadra Silvano Prandiego zagra o prawo gry w turnieju olimpijskim w Tokio; w ramach grupy A zmierzy się ona w Warnie z Brazylią, Egiptem oraz Portoryko.
Kontuzja Bartosza Kurka. "To duży problem dla reprezentacji Polski"