Siatkówka. Szokująca decyzja. Sześciu liderów kadry Bułgarii nie zagra o igrzyska w Tokio

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: atakuje Nikołaj Uczikow
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: atakuje Nikołaj Uczikow

Absolutnie nikt nie spodziewał się takiej decyzji Silvano Prandiego. Selekcjoner męskiej kadry Bułgarii bez słowa wyjaśnienia skreślił sześciu ważnych graczy z kadry na turniej kwalifikacyjny do Tokio 2020.

Siatkarze, których Silvano Prandi miał pozbawić szans na walkę o igrzyska w Tokio, to: Georgi i Walentin Bratojew, Nikołaj Nikołow, Teodor Todorow, Nikołaj Uczikow oraz Wladislaw Iwanow. Decyzja miała zostać podjęta tuż po ostatnim meczu Ligi Narodów z Serbią, przegranym przez Bułgarów 0:3. W tamtejszych mediach zupełnie nikt nie rozumie takiego postępowania włoskiego trenera, bym bardziej, że sam zainteresowany odmówił dłuższych wyjaśnień. Stwierdził tylko, że przede wszystkim interesuje go gotowość wybranych zawodników do kwalifikacji olimpijskich, a nie "to, jak długa będzie nasza ławka rezerwowych".

Ferhat Akbas: Motto na nowy sezon? "Graj na poziomie, wygrywaj na poziomie"

Zawodnicy, których Prandi wykreślił z drużyny walczącej o Tokio, potwierdzili w rozmowach z mediami, że Włoch nie widział dla nich miejsca w składzie. Cała szóstka próbowała przekonać trenera Prandiego w prywatnych rozmowach do zmiany zdania, ale selekcjoner pozostał niewzruszony.

Zdania na temat tak śmiałego ruchu są podzielone: media uważają, że rezygnowanie z graczy, który zdobywali czołowe lokaty na igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach Europy czy w Lidze Światowej jest dużą lekkomyślnością. Natomiast w komentarzach kibiców pojawiają się głosy, że kadrze Bułgarii potrzebne było odmłodzenie i odświeżenie składu, a Silvano Prandi wie, co robi.

W tegorocznej Lidze Światowej Bułgaria zajęła 12. miejsce, wygrywając 5 na 15 meczów fazy grupowej turnieju. W dniach od 9 do 11 sierpnia kadra Silvano Prandiego zagra o prawo gry w turnieju olimpijskim w Tokio; w ramach grupy A zmierzy się ona w Warnie z Brazylią, Egiptem oraz Portoryko.

Kontuzja Bartosza Kurka. "To duży problem dla reprezentacji Polski"

ZOBACZ WIDEO Joanna Jóźwik wreszcie biega. "Potrzebowałam mocnej głowy"

Źródło artykułu: