Kwalifikacje Tokio 2020. Polki zaskoczyły mistrzynie świata. Blagojević: Myślałyśmy, że nie mamy szans

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Jelena Blagojević
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Jelena Blagojević

- Polki zaczęły mecz z nami niesamowicie, wychodziło im wszystko. W pewnym momencie myślałyśmy, że nie mamy z nimi szans - mówiła po turnieju kwalifikacyjnym siatkarek do Igrzysk Olimpijskich w Tokio reprezentantka Serbii Jelena Blagojević.

W niedzielę w decydującym meczu turnieju we Wrocławiu reprezentacja Polski przegrała z Serbią 1:3. Aktualne mistrzynie świata tym samym zapewniły sobie udział w igrzyskach, Biało-Czerwone będą musiały szukać swojej szansy w styczniu.

Choć drużyna trenera Jacka Nawrockiego nie była w stanie pokonać Serbek, zostawiła po sobie dobre wrażenie. Podjęła walkę, wygrała pierwszą partię, a w drugiej i w czwartej uległa minimalnie.

Rywalki naszych siatkarek były zaskoczone oporem, z jakim się spotkały, zwłaszcza że we wcześniejszych meczach z Portoryko i Tajlandią Polki nie wypadły dobrze.

ZOBACZ WIDEO: 2. Bundesliga: Zwariowana druga połowa w meczu Heidenheim - VfB Stuttgart! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Oglądałyśmy mecz Polek z Tajlandią i grały bardzo źle. Jednak z nami - szaleństwo
- mówiła po niedzielnym meczu Blagojević. - W pierwszym secie grały niesamowicie wychodziło im wszystko, przyjęcie, atak, do tego miały jeszcze wsparcie kibiców. W pewnym momencie myślałyśmy, że nie mamy szans. Stałyśmy i nic nie robiłyśmy
- opowiadała zawodniczka Developresu Rzeszów przed kamerą Polsatu Sport.

Zobacz także:
- Zuzanna Efimienko-Młotkowska: Jestem dumna z drużyny
- Jacek Nawrocki o meczu z Serbią

- W drugim secie zaczęłyśmy coś robić, w trzecim wygrałyśmy już zdecydowanie. A ten czwarty? Polska prowadziła różnicą sześciu punktów 18:12, ale my cały czas napędzałyśmy się do walki, wierzyłyśmy, że możemy to odrobić. I to się udało. Siatkówka to szalony sport - podkreśliła 30-letnia przyjmująca reprezentacji Serbii.

Blagojević stwierdziła też, że zdobywca tytułu mistrza świata w siatkówce powinien być pewny startu w igrzyskach. - Jeśli wygrywasz jedne z najważniejszych zawodów na świecie i nie masz kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich - to jest to niezrozumiałe - powiedziała.

Źródło artykułu: