20-letni przyjmujący został wypożyczony do Trefla Gdańsk na dwa lata. Swoją przygodę z siatkówką rozpoczął w KS Metro Warszawa w wieku 12 lat. Do seniorskiej drużyny ONICO Warszawa dołączył przed sezonem 2018/2019. Na parkietach PlusLigi zadebiutował 21 listopada 2018 roku w meczu z Cuprum Lubin. Stołeczny klub wygrał wtedy w trzech setach.
Mateusz Janikowski dostał powołanie do reprezentacji Polski juniorów, która w lipcu rywalizowała w mistrzostwach świata. Biało-czerwoni zajęli w całych zmaganiach jedenaste miejsce, a młody siatkarz wystąpił w siedmiu z ośmiu spotkań i zdobył łącznie 77 punktów.
Zobacz także: Kewin Sasak grał mało, ale nie żałuje przenosin do Trefla Gdańsk. "To był dobry ruch"
- Miałem okazję analizować grę Mateusza podczas meczów ONICO Warszawa zarówno w PlusLidze, jak i podczas kilku spotkań sparingowych. Mogłem go zobaczyć w tzw. "większym wymiarze". Ma bardzo dobrą technikę, dlatego idealnie wpisał się w moją koncepcję drużyny, według której zawodnicy na każdej pozycji uzupełniają się nawzajem. Według mnie pod względem technicznym Mateusz jest najlepszym graczem w swoim roczniku - powiedział Michał Winiarski, szkoleniowiec gdańszczan.
Zadowolony z wypożyczenia jest także sam zainteresowany. - Bardzo się cieszę, że mogę dołączyć do ekipy "gdańskich lwów", którą prowadzić będzie trener Michał Winiarski, dla mnie idol z czasów, gdy zaczynałem swoją przygodę z siatkówką. Moim celem jest dalszy rozwój umiejętności i podnoszenie poziomu z treningu na trening. Mam nadzieję, że ten sezon będzie udany zarówno dla mnie, jak i dla klubu. Już nie mogę się doczekać pierwszych treningów - przyznał Mateusz Janikowski po sfinalizowaniu przenosin do Gdańska.
Janikowski będzie jednym z najmłodszych zawodników w ekipie z Trójmiasta. Młodszy jest tylko 18-letni Karol Urbanowicz. Kadra gdańszczan liczy czternaście nazwisk.
Zobacz także: Trefl Gdańsk stracił dwóch podstawowych środkowych. Bartłomiej Mordyl: Łatwiej będzie przebić się do składu
ZOBACZ WIDEO: Podsumowanie tygodnia. Legia Warszawa i dziwne praktyki. Co z formą reprezentantów?