O tym, że będą musieli poczekać na swój trening dłużej niż zakładali, Polacy dowiedzieli się w poniedziałek rano. Autobus, który miał zawieźć na halę Czarnogórców, utknął w korku, spóźnił się i przewrócił w ten sposób kolejne kostki siatkarskiego domina.
Początkowo zajęcia wszystkich drużyn miały być przesunięte o 45 minut. Ostatecznie opóźnienie powiększyło się do godziny bo kierowca, który miał przyjechać po nasz zespół o 11, dotarł pod hotel o 11:15. Trener Polaków Vital Heynen denerwował się, że organizatorzy nie podają drużynom żadnych oficjalnych informacji w tej sprawie, a zamiast tego przekazują wiadomości przez opiekunów drużyn.
Z godzinnym opóźnieniem rozpoczęły się treningi wszystkich zespołów w Rotterdamie #EuroVolleyM... powód korek w mieście. pic.twitter.com/DUsDMf1nFU
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) September 16, 2019
Kolejnych opóźnień na szczęście już nie było i o godzinie 12 mistrzowie świata rozpoczęli rozruch przed spotkaniem z Czechami. Początek meczu o 20:00.
W swoich dwóch pierwszych spotkaniach na mistrzostwach Europy Polacy odnieśli dwa zwycięstwa. Estonię pokonali 3:1, a Holandię 3:0.
ME siatkarzy: Piękny wpis Vitala Heynena. Jego słowa robią wrażenie
ME siatkarzy: Ryszard Bosek o Biało-Czerwonych. "Jesteśmy mocni. Niech się inni martwią"
ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Mistrz olimpijski komplementuje polskich siatkarzy i kibiców. "Mogli grać jeszcze dużo lepiej"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)