Siatkówka. LSK. Szansa na powrót do normalności w Wiśle. Spotkanie na szczycie w Policach

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Grupa Azoty Chemika Police
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Grupa Azoty Chemika Police

Jeszcze kilka dni temu można było mieć wątpliwości, czy w niedzielę odbędą się wszystkie mecze w ramach Ligi Siatkówki Kobiet. Prezes Wisły Warszawa dał jednak słowo, że jego zespół dokończy rozgrywki. Do spotkania na szczycie dojdzie w Policach.

Ostatnie spotkania z udziałem Wisły Warszawa trudno nazwać dobrą reklamą Ligi Siatkówki Kobiet. W kadrze meczowej znajdowało się po sześć, siedem zawodniczek, wysokie przegrane i ogromne problemy organizacyjne, czego dowodem było ostatnie spotkanie z Grupa Azoty Chemikiem Police, które Wisła rozegrała w roli gospodarza w... Łodzi. Jeszcze kilkanaście dni temu szanse dogrania sezonu do końca oceniano na pięć procent. Tymczasem wygląda na to, że sytuacja w Wiśle powoli wraca do normalności. Klub zakontraktował cztery nowe zawodniczki i walczy o to, aby ukończyć rozgrywki.

W niedzielnym spotkaniu z BKS-em Stalą Bielsko-Biała Wisła wystąpi jednak w zaledwie siedmioosobowym zestawieniu. Nowy zaciąg ma dołączyć do zespołu dopiero od 18. kolejki LSK. Każdy inny wynik niż zdecydowane zwycięstwo bielszczanek będzie zatem ogromną niespodzianką.

Znacznie większych emocji należy spodziewać się w Policach, gdzie tamtejszy Chemik w meczu na szczycie LSK zmierzy się z Developres SkyRes. Przypomnijmy, że zespół z Polic w tym sezonie nie doznał jeszcze porażki, a w 16 meczach stracił zaledwie osiem setów. Rzeszowianki z kolei przegrały tylko raz... z Chemikiem (0:3). Dodajmy, że lider LSK w ostatnim dniu okienka transferowego postanowił się wzmocnić. Do zespołu dołączyła Katarzyna Połeć, która wcześniej rozwiązała kontrakt z Wisłą Warszawa.

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze

- To siatkarka, która gwarantuje określone umiejętności i solidność. Jej styl gry jest podobny do naszego zespołu, dlatego nie przewiduję żadnych problemów aklimatyzacyjnych. Kilka treningów na złapanie filozofii i będzie gotowa. Dziewczyny z zespołu na pewno pomogą jej wejść w drużynę - powiedział Ferhat Akbas o swojej nowej podopiecznej (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Na zakończenie dnia dojdzie do pojedynku ŁKS-u Commercecon z Bank Pocztowy Pałacem Bydgoszcz. Dla obu zespołów spotkanie będzie miało spore znaczenie. Zawodniczki z Łodzi notują aktualnie serię trzech zwycięstw z rzędu, a kolejna wygrana sprawi, że awansują na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Bydgoszczanki z kolei po tie-breaku pokonały ostatnio BKS Stal Bielsko-Biała. Aktualnie tracą tylko jedno "oczko" do znajdującego się na ósmej lokacie Energi MKS-u Kalisz. Podopieczne Jacka Pasińskiego rozegrały jednak o jeden mecz więcej.

Niedziela, 2 lutego (17. kolejka LSK):

godz. 14:45, Grupa Azoty Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 
godz. 18:00, BKS Stal Bielsko-Biała - Wisła Warszawa 
godz. 20:30, ŁKS Commercecon Łódź - Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz

Czytaj także:
LSK: Grot Budowlani odetchnęli. Wyraźna wygrana łodzianek w Pile
Derby województwa mazowieckiego: trzy punkty dla E.Leclerc Radomki Radom po emocjonującym meczu

Komentarze (2)
avatar
Arkadiusz Mochocki
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeszowanki, nie mają chyba dużych szans, z Policzankami, ale gdyby jakimś cudem-świetnie zagrały, wygrywając 3:0-awansowałyby,na fotel lidera!!!