Sytuacja związana z epidemią koronawirusa wymusza na nas pozostanie w domach, ale to nie oznacza, że nie ma możliwości utrzymywania formy. Stąd Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna (ŁSSE) zaprasza wszystkich chętnych do wspólnego treningu z siatkarzami klubu z Bełchatowa.
W każdy poniedziałek i czwartek na profilu ŁSSE na Facebooku ma pojawiać się kolejny odcinek z serii. Zawodnicy PGE Skry Bełchatów, m.in. Mariusz Wlazły, Karol Kłos czy Piotr Orczyk wcielą się w rolę trenerów personalnych. Pierwsze zajęcia odbędą się już 16 kwietnia.
- Strefa ekonomiczna w tym trudnym czasie pomaga przedsiębiorcom, pracodawcom i inwestorom, ale nie zapominajmy, że potrzebujemy też sił fizycznych, by skutecznie walczyć z epidemią. Dlatego proponujemy ćwiczenia z dziewięciokrotnymi mistrzami Polski, wielokrotnymi zwycięzcami Pucharu Polski - mistrzami, którzy wiedzą jak zadbać o dobrą formę - podkreślił Marek Michalik, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Reprezentanci Polski w siatkówce opuszczają Włochy. Bieniek i Bednorz wracają z Włoch prywatnym autem
- Aspekt edukacyjny naszego klubu jest wpisany w naszą misję i stanowi podstawę naszych działań. Teraz możemy to jeszcze bardziej zaakcentować, bo mimo że musimy zostać w domu, nie zapominamy o sporcie i podtrzymaniu kondycji fizycznej. Siatkarze PGE Skry wiedzą o tym doskonale i chętnie podzielą się swoim doświadczeniem z innymi - dodał Konrad Piechocki, prezes KPS Skra Bełchatów S.A.
Sami zawodnicy codziennie poświęcają co najmniej kilkadziesiąt minut na ćwiczenia indywidualne przygotowywane przez trenera przygotowania fizycznego Macieja Michalika. Chodzi oczywiście o to, by cały czas być w gotowości i móc jak najszybciej wrócić do treningów na boisku, gdy tylko będzie to możliwe.
- Rozszerzamy projekt Strefa Wsparcia - program ŁSSE skierowany do przedsiębiorców w tym trudnym czasie. Tym razem poszerzamy ofertę o treningi. Nie tylko dla przedsiębiorców, ale dla wszystkich, którzy chcieliby zadbać o dobrą formę - wyjaśnia Agnieszka Sygitowicz, wiceprezes ŁSSE.
Czytaj też:
COS Spała czeka na zielone światło. Dyrektor ośrodka: Marzymy, żeby sportowcy do nas przyjechali
Transfery. Jastrzębski Węgiel chce Seyeda Mousaviego. Długa lista zmian w klubie