Transfery. Jastrzębski Węgiel chce Seyeda Mousaviego. Długa lista zmian w klubie

WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Seyed Mohammad Mousavi Eraghi
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Seyed Mohammad Mousavi Eraghi

Seyed Mousavi nie zostanie w Indykpolu AZS Olsztyn, ale niewykluczone, że jego nowym pracodawcą będzie inny polski klub. Jastrzębski Węgiel nie marnuje czasu i nie przerywa rozmów w sprawie budowy składu na kolejny sezon.

W październiku Seyed Mohammad Mousavi Eraghi podpisał kontrakt z Indykpolem AZS Olsztyn, związał się z nim roczną umową. Klub z Warmii początkowo podpisał Taylora Averilla, ale Amerykanin musiał przejść operację i nawet nie dotarł do Olsztyna. AZS zyskał na tym, bowiem Irańczyk był jednym z hitów transferowych sezonu.

Wiadomo jednak, że Seyed na północy Polski nie zostanie. W naszym kraju jednak spodobało mu się na tyle, że rozważa przyjęcie jednej z trzech propozycji z Plusligi. Jedna z nich pochodzi z Jastrzębskiego Węgla, o czym informował Gianluca Pasini z "La Gazzetta dello Sport". Pozostałe dwie oferty pochodzą z klubów, które w poprzednim (niedokończonym) sezonie nie znalazły się w czołówce ligi. Zainteresowanie Irańczykiem wykazują też zespoły spoza naszego kraju.

W poprzednim sezonie na środku w Jastrzębskim Węglu występowali Jurij Gladyr, Graham Vigrass, Michał Szalacha oraz Piotr Hain. Ten ostatni ma przenieść się do Asseco Resovii Rzeszów. Dwuletni kontrakt ma Kanadyjczyk, podobnie jak Michał Szalacha. Gladyr podpisał roczną umowę z możliwością przedłużenia o kolejny rok.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Bieniek zawiedziony zakończeniem rozgrywek w Serie A. "Szkoda, bo byliśmy na pierwszym miejscu"

W samym Jastrzębskim Węglu dzieje się sporo. Jak poinformował "Przegląd Sportowy", Lukas Kampa ma poddać się operacji, w związku z tym klub chce ściągnąć Eemiego Tervaporttiego, który grał już w Polsce, w Espadonie Szczecin. Niemiec przedłużył swoją umowę jeszcze w lutym.

Prawdopodobnie szeregi "Pomarańczowych" zasilą Łukasz Wiśniewski oraz Rafał Szymura. Francuskie media potwierdziły też transfer Yacine Louatiego, a w brazylijskim serwisie webvolei.com pojawiła się informacja o Mohammedzie Al Hachdadim. To atakujący, który miałby zastąpić Dawida Konarskiego.

Kontraktu nie przedłużył Slobodan Kovac, który miał według pogłosek zachęcić Seyeda do przejścia do Jastrzębia. Serb w grudniu zastąpił na stanowisku trenera Roberto Santillego. Choć jastrzębianie pod jego wodzą zanotowali ćwierćfinał Ligi Mistrzów i zajęli czwarte miejsce w Pluslidze, do przedłużenia współpracy nie dojdzie. Mocnym kandydatem na jego zastąpienie jest dotychczasowy asystent, Luke Reynolds.

Czytaj też: 
Plusliga. Kto do kadry z Kubiakiem i Leonem? Mocna konkurencja na przyjęciu
Siatkówka. Aleksiej Spiridonow kpi z walki z koronawirusem. "Błazenada. I tak kiedyś wszyscy umrzemy"

Komentarze (0)