PlusLiga. Oficjalnie: duet rozgrywających zostaje w Treflu Gdańsk. Marcin Janusz i Łukasz Kozub przedłużyli umowy
Trefl Gdańsk rozpoczyna budowę składu. Pod koniec poprzedniego tygodnia Rada Nadzorcza zaakceptowała koncepcję drużyny, więc teraz przyszedł czas na podpisywanie kontraktów - na pierwszy ogień poszli rozgrywający, czyli Marcin Janusz i Łukasz Kozub.
Ostatnio okazało się, że w Trójmieście dłużej nie pogra Ruben Schott. Niemiec przenosi się do Indykpolu AZS Olsztyn, o czym informowaliśmy TUTAJ. Pojawiły się też z klubu pozytywne informacje - swoje kontrakty przedłużyli rozgrywający. Chodzi oczywiście o Marcina Janusza i Łukasza Kozuba. Pozostanie tego pierwszego jest dużym sukcesem gdańszczan, bo zawodnik miał propozycję z VERVY Warszawa Orlen Paliwa. Reprezentant Polski jednak świetnie czuje się nad morzem, dlatego nie zmienił barw klubowych.
Kozub w zakończonych rozgrywkach przegrywał rywalizację o skład. Grał tylko sporadycznie, gdyż trener Winiarski zdecydowanie częściej stawiał na Janusza. Urodzony w Rzeszowie rozgrywający wciąż jest zawodnikiem z dużym potencjałem i nie odda miejsca bez walki. Wzajemna rywalizacja może tylko napędzać obu siatkarzy.
- Bardzo się cieszę, że Marcin zostaje w Gdańsku na kolejny rok. W minionym sezonie pokazał swoje wysokie umiejętności i był ważną postacią naszego zespołu. Uważam go też za jednego z najlepszych polskich zawodników na tej pozycji i myślę, że jest przyszłością polskiej reprezentacji. Łukasz związał się z klubem trzyletnim kontraktem. Widzę w nim duży potencjał i uważam, że w tych nadchodzących sezonach pokaże pełnię swoich umiejętności. Jest to jeden z największych talentów młodego pokolenia, a Gdańsk to świetne miejsce do dalszego rozwoju - powiedział trener Michał Winiarski.
Gdańszczanie w najbliższym czasie będą informować o kolejnych ruchach kadrowych. Według naszych informacji, drużynę Trefla opuści młody Szymon Jakubiszak. Szykuje się zatem wielka przebudowa na pozycji przyjmującego. Policzyliśmy, że do zespołu powinno dołączyć pięciu nowych zawodników (trzech przyjmujących, jeden atakujący oraz jeden środkowy).
Zobacz także: PlusLiga. Niemcy potwierdzają chęć gry w Polsce. Konkretów na razie brak