Jednak niedawno okazało się, że kryzys światowy nie ominął zespołu z greckiej stolicy. Klub popadł w poważne tarapaty. Działacze zostali więc zmuszeni do podjęcia prób renegocjacji kontraktów z siatkarzami, nawet tymi, którzy dołączyli do drużyny w przeciągu ostatnich tygodni.
Władze Panathinakosu zaproponowały zawodnikom obniżenie zarobków. Jak twierdzi prasa w Helladzie, Paweł Zagumny pierwotnie mógł liczyć na roczne pobory w wysokości 220 tys. euro. Teraz zaoferowano mu nowe warunki umowy.
Polak w piątek spotkał się z działaczami Zielonych Koniczynek. Obie strony podobno doszły częściowo do porozumienia. W sobotę media w Grecji ujawniły, że Zagumny zgodził się jakoby na wypłacenie mu przez klub 150 tys. euro za sezon. Jednak jednocześnie nasz rodak miałby podpisać nowy kontrakt, który obowiązywałby przez dwa lata, czyli o rok dłużej niż pierwotnie zakładano.