W obecnym okienku transferowym Superligi doszło do wielu transferów, które mocno zmieniły wygląd poszczególnych zespołów. Dokładniej wszystkim ruchom przyjrzał się portal sport.business-gazeta.ru.
Jednym z ocenionych klubów był oczywiście Zenit Kazań. Do czołowego zespołu z Rosji trafił Bartosz Bednorz, mający tworzyć wraz z Earvinem Ngapethem super duet przyjmujących. Polak zastąpił w składzie Maksima Michaiłowa, który wrócił na pozycję atakującego.
Wspomniany portal bardzo pozytywnie rozpisał się na temat pozyskania Polaka, widząc w nim jedno z największych nazwisk, jakie zasiliło ligę. Bednorz został także porównany do jednej z legend Zenita - Matthew Andersona. Amerykanin reprezentował barwy klubu przez siedem lat.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: płynęła ze... szklanką na głowie. Nieprawdopodobny wyczyn Katie Ledecky!
"26-latek nie zadomowił się jeszcze w reprezentacji, ale w Kazaniu postrzegają go jak Matthew Andersona. Amerykanin też przenosił się z Modeny jeszcze nie jako gwiazda, ale stał się nią właśnie w Kazaniu" - możemy przeczytać na portalu.
W artykule wspomniano także postać Macieja Muzaja i jego przeprowadzki do Uralu Ufa. Twórcy treści zwrócili uwagę, iż jest to wyróżniający się transfer klubu, gdyż atakujący ma spore szanse na udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich.
Czytaj także: PreZero Grand Prix: Jastrzębski Węgiel najlepszy na piasku. PGE Skra Bełchatów zdominowana w finale
Czytaj także: Sezon PlusLigi nie zostanie rozegrany do końca? Siatkarze nie mogą na to patrzeć, mają długoterminowe cele [WYWIAD]