Przed meczem bukmacherzy stawiali na zdecydowane zwycięstwo Eczacibasi VitrA Stambuł, ale mało kto spodziewał się tego, że siatkarki mistrza Turcji urządzą sobie taki pogrom w starciu z Besiktasem Stambuł.
W pierwszym secie zawodniczki Besiktasu zdobyły zaledwie siedem punktów. W dwóch kolejnych było tylko o nieco lepiej, ale w żadnym z setów nie udało im się przekroczyć granicy dziesięciu "oczek"!
Środowisko siatkarskie jest w szoku po wydarzeniach w meczu w Stambule. Nikt bowiem nie spodziewał się, że mistrzynie Turcji w tak łatwy sposób uporają się z rywalkami.
W 1. kolejce zespół Besiktasu też przegrał z wielkim Fenerbahce Opet Stambuł, ale w każdym z setów przekraczał granicę 10 punktów. W jednym z nich zdołał nawet uzbierać 19 "oczek".
Besiktas Stambuł - Eczacibasi Stambuł 0:3 (7:25, 9:25, 9:25)
Zobacz także:
EBL. Dariusz Kondraciuk: Tabak i długo, długo nikt. Strategia Mihevca nieco kuleje [WYWIAD]
NBA. Marcin Gortat: Nie byłoby bojkotu, gdyby w USA byli odpowiedni rządzący
EBL. Kamil Łączyński: Mocno zszedłem z ceny. Nie porzuciłem marzeń o grze za granicą [WYWIAD]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niemiecki piłkarz poślubił zjawiskową prezenterkę telewizyjną