Liga Mistrzów. Jastrzębski Węgiel zgodnie z planem. Koronawirus komplikuje grę innych grup
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla ograli 3:0 Stroitel Mińsk w ramach grupy C kwalifikacji do Ligi Mistrzów mężczyzn. We wtorek miały ruszyć rozgrywki dwóch innych grup, jednak do żadnego meczu nie doszło, wszystko przez koronawirusa.
Być może cieszyć powinien już sam fakt, że do startu rywalizacji w "polskiej" grupie w ogóle doszło. Rozgrywki w ramach grupy A i B skomplikowały się przez koronawirusa.
Z rywalizacji w grupie A całkowicie wycofał się chorwacki Mladost Zagrzeb. Powodem są pozytywne wyniki testów na zakażenie koronawirusem w tym zespole. Siatkarze tego klubu mieli we wtorek podjąć w stolicy Chorwacji albański Erzeni Shijakut. Albańczycy w wyniku tego o awans do drugiej rundy zagrają dwumecz z trzecią ekipą z tej grupy - węgierskim Fino Kaposvar VC. Pierwszy mecz ma się odbyć 23 września w Zagrzebiu, drugi sześć dni później w Kaposvarze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka lądowała w ich siatce... 37 razy! Kuriozalny mecz w NiemczechZ kolei w grupie B doszło do walkowera. W rumuńskim Gałaczu C.S.M Arcada Galati miał podjąć chorwacki OK Ribola Kastela. Jednak klub z Chorwacji nie przedstawił przed meczem wyników testów na koronawirusa swoich siatkarzy i trzy punkty trafiły już na konto Rumunów. Kolejny mecz drużyny z Kasteli ma odbyć się 23 września. O ile tym razem Chorwaci przedstawią negatywne wyniki wspomnianych już testów.
Rywalizację w grupach D, E i F zaplanowano na późniejszy termin. Koronawirus psuje też walkę o udział w Lidze Mistrzów kobiet, na czym skorzystał ŁKS Commercecon Łódź, o czym pisaliśmy tutaj.
Czytaj również:
PlusLiga. Wymarzony początek Trefla Gdańsk. Mariusz Wlazły o swoim oficjalnym debiucie w nowym klubie
PlusLiga. Sinusoida w grze Cerradu Enei Czarnych na początku sezonu. "Jest mi niezmiernie głupio"