Bilans spotkań obu drużyn jest remisowy. Zarówno Płomień, jak i Jadar wygrywały u siebie. Warto jednak przypomnieć, że to właśnie zwycięstwo nad Jadarem we własnej hali zapoczątkowało marsz sosnowiczan po utrzymanie się w ósemce PLS.
Podopieczni Wojciecha Stępnia jadą do Sosnowca po utrzymanie 7. miejsca, jakie zajęli po rundzie zasadniczej. Jednakże cel ten może być trudny, gdyż sami przyznają, że w sosnowieckiej hali niezbyt dobrze gra się przyjezdnym. Ponadto w rundzie play-off radomianom nie udało się wygrać żadnego spotkania i prawdopodobnie sezon będą chcieli zakończyć z tarczą.
Ambicji i ogromnej woli walki nie można odmówić sosnowieckim "Kazikom". Zawodnicy z Zagłębia z pewnością będą chcieli po raz kolejny udowodnić, że przedsezonowe proroctwa o ich pewnym spadku można włożyć między bajki. A 7. miejsce jest, i to jak najbardziej, w ich zasięgu.
Dlatego zapowiada się ciekawa rozgrywka w dole tabeli. Walka o honor i zakończenie sezonu z klasą.
Na korzyść gospodarzy przemawia rozegranie (Michał Masny, słusznie zaliczany jest do grona najlepszych rozgrywających ligi) oraz przyjęcie. W tym ostatnim elemencie radomianie w ostatnich meczach radzili sobie kiepsko. Pozostałe elementy gry wydają sie być na podobnym poziomie. Czy doping sosnowieckich kibiców sprawi, że ich drużyna poczyni krok w stronę 7. miejsca? Tego dowiemy się w czwartek, o godz. 18:00.
przypuszczalne składy:
Płomień: Masny, Kaźmierczak, Kosok, Grygiel, Legień, Łomacz, Stańczak (libero)
Jadar: Macionczyk, Gawryszewski, Kokociński, Żaliński, Kocik, Pęcherz, Obdrzalek (libero)
Płomień Sosnowiec - Jadar Radom
11 kwietnia, godz. 18:00
hala MOSir
bilety: 5 zl (ulgowe), 10 zl (normalne)