PlusLiga. Pracownik na parkiecie po meczu Warta - Skra. Klub wyciągnął konsekwencje

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: siatkarze Aluronu CMC Zawiercie
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: siatkarze Aluronu CMC Zawiercie

Jeden z pracowników Aluronu Warty CMC Zawiercie wszedł na parkiet po meczu z PGE Skrą Bełchatów. Osoba została przez klub zwolniona dyscyplinarnie.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę Aluron CMC Warta Zawiercie podjęła PGE Skrę Bełchatów. Mimo absencji Grzegorza Łomacza przyjezdni nie mieli większych problemów z pokonaniem przeciwnika, co sprawiło, iż rozgorzała dyskusja na temat przyczyn znacznej obniżki formy siatkarzy z Zawiercia.

Nie tylko wynik sportowy rozniósł się dużym echem. Mianowicie, na zdjęciach po meczu zauważono, iż na parkiecie pojawił się jeden z pracowników. Taka sytuacja jest obecnie niedopuszczalna, co ma oczywiście związek z reżimem sanitarnym. Chodzi o to, by podczas meczów maksymalnie zmniejszyć ryzyko przenoszenia się koronawirusa.

Sprawa zyskała duży rozgłos, a niesławne zdjęcie opublikowano w Internecie, gdzie dość szybko zdobyło popularność. Od razu na klub spadła mocna krytyka za duże niedopatrzenia, które niosły za sobą spore ryzyko zdrowotne dla siatkarzy.

Warta dość szybko odniosła się do tematu za pomocą swego profilu na Twitterze. "W związku ze złamaniem wewnątrzklubowych zasad sanitarnych jeden z pracowników służby technicznej został dyscyplinarnie usunięty z grona osób pracujących przy organizacji meczów domowych Aluron CMC Warty Zawiercie" - napisał klub.

Czytaj także:
Tauron Liga. Maria Stenzel: Jesteśmy bardzo zawzięte. Chcę, by tak zostało do końca sezonu
PlusLiga. GKS ponownie lepszy od Stali. Drugi tie-break między zespołami

ZOBACZ WIDEO: Skoki. Maciej Kot wróci do dobrej formy? "Bardzo mocno został poprawiony element, który powodował krótkie skoki"

Komentarze (0)