Zdaniem serwisu volleyball.it warunki kontraktu zostały już uzgodnione. Były reprezentant Włoch miałby załatać lukę po leczącym kontuzję Nicolasie Szerszeniu. Problemy zdrowotne ma też Robert Taht. Dla Simone Parodiego występy w PlusLidze nie byłyby niczym nowym. Doświadczony przyjmujący ma już na swoim koncie grę w barwach Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, z którą w 2019 roku sięgnął po Super Puchar Polski.
Włoski przyjmujący pierwsze trofea zdobywał w barwach nieistniejącego już klubu - Bre Banca Lanutti Cuneo, skąd trafił do Lube Banca Macerata (obecnie Cucine Lube Civitanova). W tej ekipie spędził pięć kolejnych sezonów, dwa razy stając na najwyższym stopniu podium mistrzostw kraju, wygrywając Superpuchar Włoch i brąz elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów. Po zakończeniu przygody w Lube Włoch dwa kolejne lata spędził w drużynie Piacenzy. W kolejnych sezonach bronił barw Top Volley Latina i Prisma Volley Taranto.
W obecnym sezonie Nicolas Szerszeń zagrał w pięciu meczach Asseco Resovii. W trzech z nich pojawił się w wyjściowym składzie. Niestety, kontuzja mięśni brzucha sprawiła, że od dłuższego czasu Szerszenia brakuje w kadrze ekipy z Podkarpacia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James trenuje z córką
Przed kilkoma dniami urazu nabawił się także Robert Taht. Estończyk nie pojawi się na parkiecie najprawdopodobniej przez najbliższe 6 tygodni, co oznacza spory kłopot dla Alberto Giulianiego. W konfrontacji Aluronem CMC Wartą Zawiercie, zakończonym wygraną Pasów, na lewym skrzydle z konieczności wystąpili Rafał Buszek i Klemen Cebulj, na rezerwie pozostał z kolei nominalny libero Bartosz Mariański.
Najbliższy mecz ekipa Asseco Resovii Rzeszów rozegra w niedzielę 6 grudnia 2020 r. Na Podpromiu przeciwnikiem Pasów będzie GKS Katowice. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 14.45.
Czytaj także:
Wielkie nazwiska na celowniku Asseco Resovii Rzeszów. Szykuje się dream team?