Kilka drużyn znajdujących się w tabeli przed bełchatowianami ustabilizowało formę. PGE Skra powinna brać z nich przykład, jeżeli chce wykorzystać liczne zaległe mecze do przesunięcia się w pobliże czołówki. Podopieczni Michała Gogola grali w niedzielę z przedostatnim w stawce beniaminkiem, który tylko przegrywał przez pięć kolejek. Dlatego powinni rozgrywać spotkanie na swoich zasadach, a stało się coś zupełnie innego.
Skra zaczęła rywalizację niemrawo, wręcz ospale, a ostatnie jej prowadzenie w pierwszym secie było przy stanie 3:2. Stal nabierała pewności siebie wraz z wygranymi akcjami i dała markowemu przeciwnikowi do zrozumienia, że trudno będzie ją złamać. Punkt na 25:20 dla beniaminka zdobył aktywny od początku partii Bartosz Bućko. Zaczęło pachnieć niespodzianką.
Bełchatowianie grali nerwowo, a kolejne problemy w drugim secie zmniejszały im do minimum margines błędu. W Skrze nie było widać kandydata na lidera. Co prawda prowadziła 8:4, ale podobnie jak w poprzedniej rundzie Stal wcześnie zlikwidowała przewagę faworyta. Zrobiła to przy serwisach Macieja Zajdera. Postrzelał również zagrywkami Łukasz Łapszyński, a w końcówce kluczowe okazały się atak Wassima Ben Tary oraz blok na Dusanie Petkoviciu. Drużyna z Nysy wygrała 25:22 i po godzinie walki prowadziła 2:0.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Prezes PZN potwierdza: będzie dodatkowy weekend Pucharu Świata w Polsce! Kto zorganizuje dodatkowe konkursy?
Pojedynek zakończył się już po trzech setach i to było sensacyjne rozstrzygnięcie. Historia była podobna, ponieważ siatkarze z Nysy triumfowali 26:24 po odwróceniu wyniku 16:20. Nagroda MVP trafiła do Macieja Zajdera, który wypracował drugą piłkę meczową sprytnym atakiem i wykorzystał ją asem serwisowym.
Aż 61 procent skuteczności w ataku wypracowali poza nim Ben Tara oraz Łapszyński. Lepsza drużyna pokazała się ze znacznie lepszej strony również w bloku (8:2), a Skra po popełnieniu blisko 30 błędów własnych zeszła z boiska pokonana.
Stal Nysa - PGE Skra Bełchatów 3:0 (25:20, 25:22, 26:24)
Stal: Komenda, Bućko, Lemański, Ben Tara, Łapszyński, Zajder, Ruciak (libero), Dembiec (libero) oraz Bartman, Szczurek, Filip
Skra: Łomacz, Sander, Huber, Petković, Ebadipour, Kłos, Piechocki (libero) oraz Milczarek, Bieniek, Mitić
MVP: Maciej Zajder (Stal)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 73 | 27 | 24 | 3 | 76:21 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 56 | 26 | 20 | 6 | 67:33 |
3 | Trefl Gdańsk | 50 | 26 | 17 | 9 | 58:40 |
4 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 48 | 27 | 15 | 12 | 55:42 |
5 | Asseco Resovia Rzeszów | 46 | 26 | 17 | 9 | 57:44 |
6 | PGE Projekt Warszawa | 45 | 26 | 16 | 10 | 58:48 |
7 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 43 | 26 | 15 | 11 | 52:43 |
8 | Ślepsk Malow Suwałki | 36 | 26 | 12 | 14 | 45:50 |
9 | Indykpol AZS Olsztyn | 34 | 26 | 11 | 15 | 42:53 |
10 | GKS Katowice | 33 | 26 | 11 | 15 | 46:57 |
11 | KGHM Cuprum Lubin | 30 | 26 | 10 | 16 | 44:57 |
12 | Enea Czarni Radom | 24 | 26 | 8 | 18 | 35:63 |
13 | PSG Stal Nysa | 24 | 26 | 5 | 21 | 39:66 |
14 | MKS Będzin | 7 | 26 | 2 | 24 | 18:75 |
Czytaj także: Aluron CMC Warta Zawiercie nie oddaje setów. Daremne pościgi Ślepska
Czytaj także: Falowanie i spadanie w Warszawie. Tie-break dla Jastrzębskiego Węgla