PlusLiga. Reprezentant Polski pełny podziwu dla Asseco Resovii Rzeszów. "Wygraliby z każdym na świecie"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
zdjęcie autora artykułu

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów niespodziewanie pokonali na wyjeździe PGE Skrę Bełchatów w zaległym meczu 12. kolejki PlusLigi. Po meczu pochwał pod adresem rywali nie szczędził rozgrywający ekipy gospodarzy, Grzegorz Łomacz.

- Asseco Resovia grała fenomenalnie w zagrywce w dwóch pierwszych setach. To nie była normalna siatkówka. Przy takich strzałach na zagrywce wygraliby z każdym zespołem na świecie. Cieszymy się, że wróciliśmy do tego meczu i pokazaliśmy trochę emocji. Boli nas ten piąty set, bo to jednak przegrana w ważnym meczu - powiedział po zakończeniu środowego starcia Grzegorz Łomacz.

Dla ekipy PGE Skry Bełchatów, obecny sezon nie jest zbyt udany, jeśli chodzi o rywalizację na własnym parkiecie. Podopieczni Michała Gogola z ośmiu spotkań, w których pełnili funkcję gospodarza, aż cztery przegrali. Wcześniej bowiem, Łomacz i spółka musieli uznać wyższość Aluronu CMC Warty Zawiercie, Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i sensacyjnie Cuprum Lubin.

Po b17 rozegranych spotkaniach PGE Skra Bełchatów zajmuje w klasyfikacji PlusLigi szóste miejsce, mając na koncie wyjątkowo kiepski bilans 8 zwycięstw i 9 porażek. Szansa na poprawienie dorobku nadarzy się już w najbliższą sobotę, kiedy rywalem żółto-czarnych będzie Jastrzębski Węgiel. Podopieczni Luke'a Reynoldsa we wtorek również zanotowali wpadkę, przegrywając 2:3 z VERVĄ Warszawa. Dla obu ekip sobotnie starcie będzie miało więc dodatkowy smaczek.

- Jastrzębski Węgiel będzie chciał się odbić i wygrać to spotkanie. Zrobimy jednak wszystko, by trzy punkty zostały w Bełchatowie - zapewnia kapitan PGE Skry Bełchatów.

Czytaj także:

Kolejne wielkie nazwiska na liście transferowych życzeń ZAKSY i Asseco Resovii Rzeszów

PlusLiga. Asseco Resovia Rzeszów odrabia straty do czołówki. "Dopiero teraz wracamy do gry"

ZOBACZ WIDEO: PŚ w skokach narciarskich. Co kluczem do sukcesów Andrzeja Stękały? Skoczek zwrócił uwagę na ważny element

Źródło artykułu:
Czy porażkę PGE Skry Bełchatów z Asseco Resovią Rzeszów, na własnym boisku, można uznać za niespodziankę?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
obiektywny
14.01.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
"Dobra mina do złej gry"! "Wygraliby z każdym zespołem na świecie" to nas usprawiedliwia! Tym niemniej brawa dla Resovii, może wreszcie "zatrybi"! "A propos&q Czytaj całość
Kris59
14.01.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Z Łomaczem jako rozgrywajacym czarno to widzę. Skra bez punktów zJW !!!