PlusLiga. Cenne zwycięstwo Asseco Resovii. Podopieczni Alberto Giulianiego pną się w tabeli

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów

Zawodnicy Asseco Resovii Rzeszów odnieśli cenne zwycięstwo na wyjeździe. Pokonali oni Aluron Virtu CMC Zawiercie bez straty seta. MVP spotkania został wybrany Fabian Drzyzga.

Wtorkowe spotkanie Aluronu CMC Warty Zawiercie z Asseco Resovią Rzeszów było starciem drużyn sąsiadujących ze sobą w tabeli. Podopieczni Igora Kolakovicia zdobyli 38 punktów i zajmowali 5. lokatę w PlusLidze, z kolei siatkarze z Podkarpacia mieli na swoim koncie o jedno "oczko" mniej.

W tym sezonie te ekipy już raz zmierzyły się ze sobą. W grudniu lepsi okazali się rzeszowianie, którzy ograli rywali bez straty seta.

W mecz kapitalnie weszli zawiercianie, którzy za sprawą ataku Garretta Muagututii wygrywali trzema punktami. Powiększyli przewagę po bloku Flavio Gualberto oraz autowym uderzeniu Timo Tammemy. Estończyk jednak szybko się zrehabilitował punktową zagrywką oraz blokiem, przyjezdni kończyli swoje kontry i wynik był na styku. Gracze Resovii poszli za ciosem, ataki Klemena Cebulja dały im pokaźną zaliczkę (16:12). Goście bez większych problemów utrzymali przewagę, partię zakończył uderzeniem z prawego skrzydła Karol Butryn.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzyń. Malwina Smarzek: Nauczyłam się, że nie mogę się samobiczować

Rozpędzeni rzeszowianie lepiej otworzyli drugą odsłonę, za sprawą uderzenia Butryna zbudowali dwupunktową zaliczkę. Przez długi czas gra toczyła się punkt za punkt, lecz gospodarze zdołali wyrównać dzięki atakowi Mateusza Malinowskiego. Goście ponownie odskoczyli po dwóch błędach rywali oraz długiej wymianie zakończonej przez Jeffreya Jendryka (21:18). Końcówkę zdominowali już podopieczni Alberto Giulianiego, którzy zapisali na swoim koncie wygraną w tej partii (25:19).

Początek kolejnego seta także należał do rzeszowian, dzięki blokowi oraz asowi Timo Tammemy wypracowali trzypunktową zaliczkę. Zawiercianie nie składali broni, zaczęli wykorzystywać swoje okazje w kontrze, atak amerykańskiego przyjmującego dał im remis. Goście coraz lepiej czytali grę przeciwników, co pozwoliło im ponownie wyjść na trzypunktowe prowadzenie. Powiększyli je za sprawą ataku Butryna (20:15). Gracze Asseco kontrolowali już przebieg gry, a zwycięstwo przypieczętował blokiem Nicolas Szerszeń.

Aluron CMC Warta Zawiercie - Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (22:25, 19:25, 20:25)

Aluron: Niemiec, Malinowski, Flavio, Cavanna, Halaba, Muagututia, Żurek (libero) oraz Gjorgiew, Bociek, Oeczyk

Resovia: Szerszeń, Drzyzga, Jendryk, Cebulj, Butryn, Tammemaa, Mariański (libero) oraz Krulicki, Hain, Potera (libero)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 73 27 24 3 76:21
2 Jastrzębski Węgiel 56 26 20 6 67:33
3 Trefl Gdańsk 50 26 17 9 58:40
4 PGE GiEK Skra Bełchatów 48 27 15 12 55:42
5 Asseco Resovia Rzeszów 46 26 17 9 57:44
6 Projekt Warszawa 45 26 16 10 58:48
7 Aluron CMC Warta Zawiercie 43 26 15 11 52:43
8 Ślepsk Malow Suwałki 36 26 12 14 45:50
9 Indykpol AZS Olsztyn 34 26 11 15 42:53
10 GKS Katowice 33 26 11 15 46:57
11 KGHM Cuprum Lubin 30 26 10 16 44:57
12 Enea Czarni Radom 24 26 8 18 35:63
13 PSG Stal Nysa 24 26 5 21 39:66
14 MKS Będzin 7 26 2 24 18:75

Czytaj więcej:
Liga Mistrzów: VERVA lepsza od Knack Roeselare. Warszawianie nadal z szansą na awans
Polska szkoła rozegrania w Developresie Skyres Rzeszów. Krajewska: Trudno porównywać nasze roczniki do Asi Wołosz

Komentarze (0)