Tauron Puchar Polski. Grot Budowlani Łódź spróbują po raz trzeci zdobyć trofeum
Siatkarki Grot Budowlanych Łódź zrewanżowały się radomiankom za porażkę w ostatnim starciu ligowym i awansowały do finału Tauron Pucharu Polski. Jutro postarają się nawiązać do wyniku z 2018 i 2010 roku, kiedy to sięgały po to trofeum.
Radomiankom brakowało skuteczności na lewym skrzydle, gdzie z kończeniem kolejnych akcji "męczyła" się Samara Rodrigues de Almeida (0:2). Z nie lada opałów zespół z Radomia wyciągnęła swoją firmową zagrywką Bruna Honorio (3:6). Przy stanie 6:10 o czas poprosił Błażej Krzyształowicz, a widząc niekorzystny rezultat wprowadził na boisko Paulinę Damaske. Wtedy z kolei błysnęła Jones-Perry, a po punktowym bloku na Janisie Johnson było 17:15. Drugą partię zwieńczył atak Zuzanny Góreckiej, która wróciła z kwadratu z dużym animuszem (27:25).
Siatkarki z Mazowsza długo czekały, by wrzucić szósty bieg w trzecim secie. Po przerwie na życzenie Riccardo Marchesiego (13:8) w bloku popracowała Honorio i trzy kolejne punkty zdobyły radomianki. Nie były jednak w stanie przełamać naporu rywalek, a kolejne kiwki lądowały w polu gry E.Leclerc Moya Radomka Radom (21:17). Blok Centki na Johnson przypieczętował awans Grot Budowlanych Łódź do finału Tauron Pucharu Polski.
Grot Budowlani Łódź - E.Leclerc Moya Radomka Radom 3:0 (25:22, 27:25, 25:20)
Grot: Górecka, Nowicka, Lisiak, Jones-Perry, Centka, Fedusio, Stenzel (libero) oraz Kędziora, Damaske
E.Leclerc: Honorio, Moskwa, Johnson, Picussa, Zaborowska, Samara, Witkowka (libero) oraz Twardowska, Biała
Zobacz również:
Tauron Puchar Polski. Grupa Azoty Chemik Police zostaje w grze. Krok od obrony trofeum
Transfery. Reprezentant USA na celowniku klubów PlusLigi. Był gwiazdą rozgrywek uniwersyteckich