Po wspaniałym występie w Kazaniu, gdzie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wyszła z nie lada opresji, broniąc piłek meczowych, wygrała z Zenitem po tie-breaku, kibice mocno zainteresowali się rewanżem.
Tamten wynik sprawiał, że ZAKSA była w świetnej sytuacji. Każde zwycięstwo dawało jej finał. Zenit Kazań musiał wygrać za trzy punkty lub w tie-breaku, by doprowadzić do złotego seta. Rosyjska drużyna musiała bronić piłek meczowych. Nie przegrała jednak ani 1:3, ani 2:3. Odbudowała się i triumfowała 3:2..
ZAKSA zachowała jednak zimną krew i to, czego nie udało się wykorzystać w czwartym i piątym secie, wyszło tak, jak trzeba w złotym secie. Kędzierzynianie, jako trzecia drużyna po PGE Skrze Bełchatów i Asseco Resovii Rzeszów, zagrają w finale Ligi Mistrzów.
Okazuje się, że starcie to cieszyło się ogromną popularnością. Średnio w trakcie trzech godzin widowiska, oglądalność wynosiła 472 tysiące. Natomiast w najciekawszych momentach sięgała nawet 700 tysięcy widzów.
Finał z udziałem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i Itas Trentino odbędzie się 1 maja w Weronie.
W najciekawszych momentach mecz Zaksa vs Zenit oglądało przed telewizorami prawie 700.000 widzów (średnia z 3 godzin to 472.000). @ZAKSAofficial
— Jerzy Mielewski (@Mielewski) March 25, 2021
Czytaj też:
Liga Mistrzów. Kiedy, gdzie i w jakiej formule zostanie rozegrany SuperFinał? Odpowiadamy!
Liga Mistrzów. Co to był za horror! Niemal trzygodzinny bój, ogromne emocje i historyczny awans ZAKSY do finału
ZOBACZ WIDEO: Emocjonalna analiza trenera Jacka Pasińskiego. "Cieszyć się czy płakać? Cieszyć się!"