Co dalej z przyszłością Vervy Warszawa? Jest komentarz Andrei Anastasiego

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: drużyna VERVA Warszawa Orlen Paliwa
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: drużyna VERVA Warszawa Orlen Paliwa

Andrea Anastasi - w rozmowie z Polską Agencją Prasową - przyznał, że przyszłość Vervy Warszawa jest mocno niepewna. Włoch czeka na rozwiązanie sytuacji, zdradził, że dwóch zawodników już znalazło nowe kluby.

Siatkarze VERVY Warszawa Orlen Paliwa w sezonie 2020/2021 zajęli trzecie miejsce w PlusLidze. I to można uznać za duży sukces ekipy Andrei Anastasiego. Włoch w trakcie rozgrywek musiał zmagać się z wieloma problemami - jego zespół dopadł koronawirus, były też kontuzje i nie najlepsze wieści w sprawie przyszłości klubu.

W lutym klub miał zmienić właściciela. Po długich i trudnych negocjacjach drużynę zamierzali kupić reprezentanci Polski w siatkówce - Wilfredo Leon i Michał Kubiak. Byli gotowi wyłożyć 2 miliony złotych. Do przejęcia jednak nie doszło.

"Do zamknięcia transakcji pozostały kwestie formalne. Minęło 10 dni i... badanie spółki przez wynajętego przez siatkarzy prawnika nie ruszyło, bowiem obecny właściciel nie współpracuje przy 'due diligence' i przekazał jedynie szczątkową dokumentację" - informował "Puls Biznesu".

ZOBACZ WIDEO: Bartłomiej Dąbrowski docenił klasę Chemika Police. "Wykonali fantastyczną robotę"

Andrea Anastasi - w rozmowie z Polską Agencją Prasową - przyznał, że przyszłość Vervy Warszawa jest mocno niepewna. Włoch czeka na rozwiązanie sytuacji, sam też przyznał, że dwóch siatkarzy już trzy miesiące temu znalazło nowe kluby i trzeba szukać zastępstwa. A konkurencja nie śpi...

- Mamy pewien plan, ale na razie kluczowa jest niepewność co do kwestii właściciela klubu. Dwóch zawodników trzy miesiące temu znalazło nowe kluby. Szukanie dla nich zastępstwa zależy od pieniędzy, jakimi będziemy dysponować. Na razie nic nie możemy zrobić, bo czekamy na decyzje dotyczące dalszych losów klubu - skomentował włoski szkoleniowiec.

Zdobyty przez warszawian brązowy medal oznacza, że w przyszłym sezonie będą mogli wystąpić w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Czytaj także:
- Serie A kobiet. Medale powędrowały w ręce biało-czerwonych, w finałach był "pot i ból"
- PlusLiga. Autor sukcesu zostaje w Jastrzębskim Węglu. "To właściwy człowiek na właściwym miejscu"

Komentarze (1)
avatar
pugh
24.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak nie rozwiążą problemów to znowu jak ostatnio narobią wstydu na arenie międzynarodowej. Są gracze, jest trener, jest potencjał. Tylko organizacyjnie jest ból. Jak nie to mam nadzieję że to K Czytaj całość