W Neckermann Politechnice praca wre

Przygotowania do nadchodzącego sezonu w Politechnice idą zgodnie z planem. Po roszadach kadrowych i odejściu kilku podstawowych zawodników, w zespole pojawili się nowi, młodzi siatkarze. Trener Panas jest bardzo zadowolony z postępów, jakie z każdym treningiem robią jego zawodnicy. - Pracują świetnie. Jestem z nich bardzo zadowolony - skomentował Panas. Siatkarze AZS-u Politechniki nie narzekają na zmęczenie, które wiąże się z ciężkimi treningami fizycznymi. - Pojawiają się zakwasy, ale to normalne w tej fazie przygotowań - wyjaśnił przyjmujący zespołu, Jakub Radomski. - Atmosfera na treningach jest bardzo dobra, aż chce się pracować - powiedział Wojciech Włodarczyk. - Wiemy, że dzięki temu możemy osiągnąć wiele - dodał nowy rozgrywający Inżynierów.

Trener Panas wprowadza wiele nowych, ciekawych rozwiązań szkoleniowych do przygotowań zespołu. Chce wpoić swoim zawodnikom, że mimo młodego wieku i niewielkiego stażu w dorosłej siatkówce są w stanie wygrać z każdym. Pomóc w tym mają im doświadczeni siatkarze w kadrze Politechniki. Jednym z nich jest kapitan zespołu, Radosław Rybak. Także on wierzy, że z wychodząc na parkiet z nastawieniem, że można wygrać z każdym, on i jego koledzy odniosą sukces w PlusLidze. - Podobne motto miał trener Kowalczyk, jakie były wyniki, wszyscy widzieli. A jak będzie teraz? Dobrze, czuję to - przekonywał Rybak.

Na czwartkowym treningu niespodziewanie pojawili się już kadrowicze Rafał Buszek i Karol Kłos, pomimo tego, że mają jeszcze wolne po występach w reprezentacji. - A co wy robicie w Warszawie? Nigdzie nie wyjechaliście? - śmiał się szkoleniowiec Radosław Panas. - Przyszliśmy tylko przymierzyć stroje - wytłumaczył trenerowi Karol Kłos. Obaj siatkarze do swoich kolegów z zespołu dołączą dopiero w poniedziałek, ale już w czwartek palili się do treningów.

W treningach wzięli już udział nowi zawodnicy AZS-u Politechniki Warszawskiej, a więc Dariusz Szulik z Trefla Gdańsk, Jan Król z BBTS-u Bielsko-Biała, Wojciech Włodarczyk z MKS-u Andrychów oraz Witold Pawlewicz z MOS Wola Warszawa.

Siatkarze warszawskiego zespołu spędzą w stołecznym mieście jeszcze półtorej tygodnia. Następnie udadzą się do Ełku, gdzie w turnieju rozegrają pierwsze mecze sparingowe przed nowym sezonem 2009/2010.