Wielu Włochów chce objąć kadrę kobiet. Ale nie tylko. Pojawiają się kolejne nazwiska

Aplikacji na trenera reprezentacji Polski siatkarek wpłynęło cztery razy więcej niż na selekcjonera męskiej kadry. Pojawiły się nazwiska części z 24 kandydatów, którzy wysłali do PZPS swoje zgłoszenia.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
reprezentantki Polski Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentantki Polski
Przed deadline'm, który minął w sobotę o północy CV złożyło wielu kandydatów znanych z pracy przede wszystkim w polskiej lidze. W tym gronie jest zaledwie jeden szkoleniowiec z Polski - Grzegorz Wagner, który na łamach "Przeglądu Sportowego" przedstawił projekt systemu opartego na Szkole Mistrzostwa Sportowego, według którego powinna zostać utworzona na nowo kadra B.

Nie poznaliśmy wszystkich pozostałych 23 kandydatur, ale spróbujemy zebrać informacje. Jeszcze we wrześniu oficjalnie na łamach naszego portalu deklarację starania o fotel selekcjonera Polek złożył Turek Ferhat Akbas, który aktualnie prowadzi Eczacibasi VitrA Stambuł.

- Mam świetny kontakt z zawodniczkami. Znam ligę, szczegóły dotyczące polskiej siatkówki, jej dynamikę. Według mnie prowadzenie tej drużyny odpowiadałoby mojej ścieżce kariery. To byłoby o tyle dobre, że nie pracowałbym bezpośrednio w lidze, ale obserwowałbym ją z boku. Wcześniej pracowałem przez dwa sezony w Grupie Azoty Chemik Police. Wygrałem kilka trofeów, więc wiem, jak ona funkcjonuje od środka - mówił Akbas (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość

Szkoleniowiec obok Massimo Barboliniego (aktualnie Savino Del Bene Scandicci, wcześniej reprezentacja Włoch i Turcji), Stefano Lavariniego (który prowadzi równolegle reprezentację Korei Południowej oraz Igor Gorgonzola Novara) oraz Daniele Santarellego (Imoco Volley Conegliano) wydaje się faworytem w tej rywalizacji.

Włoskich kandydatur na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski kobiet jest dużo więcej. "PS" podaje, że aplikację złożyli m.in. Marcello Abbondanza (były trener m.in. Grupy Azoty Chemika Police), Lorenzo Micelli (prowadzący aktualnie Rocheville Le Cannet i reprezentację Estonii, a wcześniej Developres Bella Dolina Rzeszów i Atom Trefl Sopot), Giuseppe Cuccarini (były szkoleniowiec Grupy Azoty Chemika Police i ŁKS Commercecon Łódź), a także Alessandro Chiappini, który od sezonu 2019/2020 pracuje w IŁ Capital Legionovii Legionowo.

Wiemy również, że na liście zgłoszeń widnieje imię i nazwisko Stephane'a Antigi, aktualnego trenera Developresu Bella Dolina Rzeszów. Francuz jednak zdradził, że chciałby łączyć obowiązki w klubie z pracą w reprezentacji Polski. Nie mamy informacji, czy PZPS ewentualnie by się na to zgodził.

Wśród informacji, które pojawiały się w ciągu ostatnich kilku tygodni padało również imię i nazwisko aktualnego trenera reprezentacji Serbii Zorana Terzicia. Według naszych informacji ta kandydatura do związku nie wpłynęła.

Dokładnych terminów rozpatrywania nadesłanych CV nie podano. Prezes Sebastian Świderski tłumaczy, że musi to być "czas niezbędny dla podjęcia optymalnej decyzji poprzedzonej rzetelną analizą".

Przed nowym selekcjonerem kadry kobiet nie lada wyzwanie, bo już na przełomie sierpnia i września 2022 roku reprezentacja Polski - po raz pierwszy od 12 lat - zagra na mistrzostwach świata, które będzie współorganizować z Holandią.

Czytaj również: Nieprzyjemna sytuacja gwiazdy reprezentacji Polski. "Usłyszałam, że jestem szmatą"

Najlepszym kandydatem na trenera reprezentacji Polski kobiet byłby:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×