Niespodziewane spotkanie gwiazdy reprezentacji Polski w Stambule. Kadrowe akcenty w tle

Kawka w Turcji. Hala jak dom i mecze bez spikerów

Drużyna z Serie A w środę rywalizowała z VakifBankiem Stambuł w premierowej kolejce Champions League. Przegrała ten mecz 1:3 (więcej o nim przeczytasz TUTAJ). Na boisku w pierwszym, drugim i trzecim secie rywalizacji pojawiła się reprezentantka Polski Magdalena Stysiak, która była na placu gry w miejsce belgijskiej atakującej Lise van Hecke.

Tymczasem tego samego dnia, ale po europejskiej stronie tureckiego miasta, swój mecz w 1/16 finału Pucharu CEV z serbskim Zeleznicarem Lajkovac rozgrywały siatkarki Eczacibasi Stambuł. Z rywalkami poradziły sobie bez większych kłopotów i wygrały 3:0.

Przed tymi starciami doszło do - jak czytamy - bardzo miłego spotkania. Magdalena Stysiak spotkała się z trenerem Eczacibasi Ferhatem Akbasem oraz jego asystentem Przemysławem Kawką. W okolicznościach "niemeczowych", ze względu na odległości między Włochami a Turcją, o takie spotkanie z pewnością byłoby bardzo trudno.

Kawka miał okazję współpracować ze Stysiak w poprzednich sezonach, gdyż był asystentem Jacka Nawrockiego, który od 2015 roku prowadził reprezentację Polski, w której jedną z czołowych postaci była właśnie 21-latka z Wielunia, która w swoim siatkarskim CV ma występy także w Grupie Azoty Chemiku Police.

W klubie z Pomorza Zachodniego pracował także Akbas, ale pół roku po jej odejściu. Turecki szkoleniowiec jest jednym z kandydatów do objęcia stanowiska trenera reprezentacji Polski kobiet. Od lat z uwagą śledzi polską ligę, nawet teraz, gdy pracuje w Stambule.

Zdjęcie ze spotkania Ferhat Akbas umieścił na swoich profilach w mediach społecznościowych. Jest ono dość szeroko komentowane przez kibiców z Turcji. Fani zastanawiają się, czy może być zwiastunem transferu reprezentantki Polski do ligi tureckiej.

Sprawdź także: Pierwszy taki mecz Chemika. "Wiemy, na co nie możemy sobie pozwolić"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość