Po weekendzie przerwy związanej z rozgrywanym tydzień temu Pucharem Rosji do gry powróciła rosyjska Superliga. Zespół Bartosza Bednorza, Zenit Kazań ponownie zmierzył się z Kuzbassem Kemerowo, z którym to przyszło im mierzyć się w walce o awans do fazy Final Four.
Gospodarze nie wykorzystali okazji do rewanżu i ponownie nie byli w stanie wygrać nawet jednego seta. Zenit znów bez większych problemów uporał się z drużyną prowadzoną przez Igora Juricicia, a najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został Dmitrij Wołkow, zdobywca 17 punktów.
Bartosz Bednorz pojawił się na parkiecie od początku meczu i zainkasował 9 punktów. To po jego skutecznym bloku zakończyła się pierwsza partia na korzyść Zenita, którą goście wygrali 25:18. Polak cały czas jest daleki od świetnej formy, którą prezentował przed chorobą. Przypomnijmy, że na początku sezonu był on najlepszym zawodnikiem lidera Superligi.
ZOBACZ WIDEO: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Do sensacji doszło w Moskwie, gdzie obrońca tytułu Dynamo przegrało 1:3 z Gubernija Niżny Nowogród. Gospodarze nie zaliczą minionego tygodnia do udanych, wcześniej dopiero po tie-breaku uporali się z Projektem Warszawa w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów przegrywając już 0:2.
W tabeli rosyjskiej Superligi nie doszło do żadnych zmian w czołówce, Zenit Kazań wciąż utrzymuje jednopunktową przewagę nad Lokomotiwem Nowosybirsk, a Dynamo Moskwa mimo porażki utrzymało trzecią lokatę.
Przed zespołem Bartosza Bednorza dwumecz w 1/16 finału Pucharu CEV z austriacką Zadrugą. Pierwsze spotkanie odbędzie się w środę, a rewanż zaplanowano na kolejny dzień.
Wyniki 9. kolejki Superligi:
Neftjanik Orenburg - Jugra Samotłor Niżniewartowsk 2:3 (15:25, 25:22, 25:22, 19:25, 8:15)
Gazprom-Jugra Surgut - Jenisej Krasnojarsk 3:0 (29:27, 27:25, 25:22)
Biełogorie Biełgorod - Dynamo LO 1:3 (25:18, 23:25, 22:25, 25:27)
Dynamo Moskwa - Gubernija Niżny Nowogród 1:3 (24:26, 25:13, 23:25, 27:29)
Kuzbass Kemerowo - Zenit Kazań 0:3 (18:25, 18:25, 22:25)
Lokomotiw Nowosybirsk - Fakieł Nowy Urengoj 3:0 (25:19, 25:22, 29:27)
9. kolejka potrwa do poniedziałku.
Przeczytaj także:
Wielkie emocje w lidze japońskiej! Bartosz Kurek poprowadził swój zespół do dwóch zwycięstw
W czołówce 1. ligi bez zmian. Ciekawiej w dole tabeli