Grupa Azoty Chemik Police nie pozwolił poszaleć beniaminkowi

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Grupy Azoty Chemika Police
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Grupy Azoty Chemika Police

Mistrz Polski tym razem poradził sobie bez pomocy kapitan Jovany Brakocević-Canzian. Grupa Azoty Chemik Police odniósł przekonujące zwycięstwo 3:0 z UNI Opole.

Chemik był najlepszym zespołem w pierwszej połowie sezonu zasadniczego Tauron Ligi. Najmocniej naciska na niego Developres Bella Dolina Rzeszów, którego policzanki nie potrafiły pokonać ani w meczu ligowym, ani w pojedynku o Superpuchar Polski. Dlatego niezmiennie muszą one mieć się na baczności i punktować w meczach, w których są faworytkami. Tak było w niedzielę.

Na inaugurację sezonu Chemik rozprawił się z beniaminkiem, choć ten kilkakrotnie nacisnął na mistrza Polski. Od tego czasu UNI Opole sprawiło kilka niespodzianek i zaaklimatyzowało się w elicie, ale w Policach nie zdziałało wiele.

Chemik objął prowadzenie 13:8 w pierwszym secie, ale to jeszcze nie była zaliczka gwarantująca zwycięstwo. W jednym ustawieniu UNI doprowadziło do remisu i zabawa rozpoczęła się od początku. Chłodny prysznic podziałał ożywczo na policzanki, które raz jeszcze uciekły i wygrały 25:19. Grały one ponownie bez kapitan Jovany Brakocević-Canzian w podstawowym składzie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!

Tak samo było w meczu Ligi Mistrzyń przeciwko ZOK Ub. W nim najgorszej poszło Chemikowi w drugim secie. Nie chciał on doprowadzić do powtórki w niedzielę. Od razu policzanki przycisnęły, zdobyły przewagę 4:0 i nie pozwoliły na odwrócenie wyniku do końca seta. Porażka 12:25 była bolesnym ciosem dla UNI Opole. Beniaminek nie pokazywał wiele ciekawego, pomagał swoimi błędami.

W trzecim secie podobna historia do tej z pierwszego. Chemik rozluźnił się po dobrym starcie i w jednym ustawieniu zmarnował prowadzenie 9:3. Podopieczne Jacka Nawrockiego próbowały odjechać jeszcze kilkakrotnie zanim ostatecznie oddaliły się od beniaminka. Wygrana 25:21 w najbardziej zaciętej rundzie podsumowała mecz.

Grupa Azoty Chemik Police - UNI Opole 3:0 (25:19, 25:12, 25:21)

Chemik: Kowalewska, Czyrniańska, Milenković, Kąkolewska, Wasilewska, Łukasik, Stenzel (libero), Żurawska (libero) oraz Rios, Połeć, Lipska

UNI: Orzyłowska, Bidias, Bączyńska, Makarowska, Pellegrino, Stronias, Adamek (libero) oraz Pamuła, Muszyńska, Wołodko

MVP: Martyna Czyrniańska (Chemik)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty Chemik Police 56 22 18 4 60:18
2 KS DevelopRes Rzeszów 55 22 20 2 63:25
3 ŁKS Commercecon Łódź 46 22 15 7 51:32
4 IŁ Capital Legionovia Legionowo 42 22 16 6 53:38
5 Grot Budowlani Łódź 36 22 11 11 45:37
6 MOYA Radomka Radom 36 22 11 11 46:38
7 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 31 22 11 11 42:47
8 UNI Opole 26 22 9 13 38:51
9 Energa MKS Kalisz 23 22 7 15 35:53
10 KGHM #VolleyWrocław 17 22 6 16 27:56
11 Metalkas Pałac Bydgoszcz 17 22 5 17 32:57
12 Joker Świecie 11 22 3 19 21:61

Czytaj także: Sytuacja była nieciekawa. Kapitan ratowała Chemika w Lidze Mistrzyń
Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police narobił wstydu rywalkom

Źródło artykułu: