Decyzja dotyczy rozgrywek w męskiej elicie w Niemczech, została podjęta po konsultacjach z klubami. Zakażenia koronawirusem doprowadziły do odwołania licznych meczów. Część drużyn rozegrała ich po 15, inne zaledwie po 12. Zdaniem zarządu ligi, zaciągnięcie "hamulca bezpieczeństwa" było niezbędne, ponieważ sezon zasadniczy stawał się loterią.
Mistrz Niemiec zostanie teraz wyłoniony w sezonie pośrednim i w fazie play-off. Runda pośrednia rozpocznie się 22 stycznia. W jednej grupie zagrają każdy z każdym drużyny z miejsc 1-4, a w drugiej grupie zespoły z miejsc 5-8. Faza play-off potrwa od 12 marca do 8 maja.
- Jesteśmy pewni, że dzięki decyzji o przerwaniu sezonu zasadniczego, przeprowadzimy pozostałe etapy zgodnie z planem. Wybraliśmy najlepsze możliwe rozwiązanie dla kontynuowania rozgrywek w uczciwy sposób - mówi Julia Retzlaff, dyrektor zarządzająca ligi.
W przerwanym sezonie zasadniczym najlepiej prezentował się Berlin Recycling Volleys. Do najlepszej czwórki Bundesligi dostali się ponadto United Volleys Frankfurt, VfB Friedrichshafen oraz SWD Powervolleys Duren. W niemieckiej elicie występują Adam Kowalski, Marcin Ernastowicz i Kamil Ratajczak.
Czytaj także: Holenderki udowadniają, że pewnych rzeczy się nie zapomina. "Przez rok nie było jej na boisku"
Czytaj także: Środkowy zakończył 15-letnią karierę w reprezentacji Argentyny
ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat