Okrojony siatkarski weekend. W niedzielę zagrają tylko w Iławie

Jakub Fordon 30 Stycznia 2022, 07:06

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn

• Sensacja w Lublinie! Projekt Warszawa nie ugrał choćby seta

Do skutku w bieżącej serii spotkań z uwagi na zakażenia koronawirusem nie doszedł jedynie zaplanowany na sobotę ligowy klasyk, w którym lider tabeli Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle miała zmierzyć się z PGE Skrą Bełchatów.

W roli faworyta niedzielnego meczu bukmacherzy stawiają podopiecznych Javiera Webera. Ostatnie wyniki pokazują jednak, że lepsze wejście w 2022 rok notują goście z Katowic. Za gospodarzami przemawiać może bezpośrednie starcie, w którym olsztynianie gładko rozprawili się z rywalami.

Indykpol AZS Olsztyn w nowym roku wygrał jedynie z zajmującym jedenaste miejsce w tabeli PlusLigi MKS-em Ślepsk Malow Suwałki. Gospodarze niedzielnego starcia zainkasowali tylko dwa punkty meczowe, bowiem do przechylenia szali zwycięstwa na ich korzyść potrzebny był tie-break.

Odwrotna jest za to forma GKS-u Katowice, który notuje świetne wejście 2022 rok. Podopieczni Grzegorza Słabego zwyciężyli w trzech z czterech spotkań, pokonując m.in aspirującą do medali Aluron CMC Wartę Zawiercie. Ich aktualna forma pozwala im myśleć o awansie do ćwierćfinału. Mimo, iż w Iławie nie są stawiani w roli faworyta to na pewno są w stanie sprawić niespodziankę.

Niedziela w PlusLidze:

14:45, Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice (transmisja w Polsacie Sport)

Przeczytaj także:
Kolejny raz spisał się świetnie przeciwko byłemu pracodawcy. "To było coś specjalnego"
Nowy zawodnik w ekipie mistrza Polski. Jastrzębski Węgiel zakontraktował doświadczonego środkowego