Będzie wielki powrót jednej z kluczowych reprezentantek Polski do kadry?

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Joanna Wołosz

Wielka nieobecna polskiej kadry siatkarek podczas mistrzostw Europy - Joanna Wołosz może powrócić do drużyny narodowej. Polka przedstawiła swoje zdanie w przypadku otrzymania powołania.

[tag=15409]

Joanna Wołosz[/tag] w poprzednim sezonie zdecydowała, że nie wystąpi na mistrzostwach Europy. Oficjalnym powodem jej absencji były sprawy prywatne, jednak swoje piętno odcisnął również konflikt z ówczesnym prezesem Jackiem Kasprzykiem i trenerem Jackiem Nawrockim.

Trudny rozdział w karierze reprezentacyjnej trzykrotna mistrzyni Włoch i triumfatorka ostatniej edycji Ligi Mistrzyń może przekreślić grubą kreską, bowiem od tamtego czasu zmieniło się dużo.

Pod koniec września 2021 roku nowym prezesem PZPS został były siatkarz - Sebastian Świderski. Po sześciu latach pracy Jacek Nawrocki przestał pełnić funkcję trenera reprezentacji Polski kobiet. Nowy przewodniczący postanowił również stworzyć grupę, która będzie się zajmować żeńską kadrą. Na jej czele stoi Aleksandra Jagieło.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo na lotnisku. "Zaniemówiłem"

Nowym selekcjonerem polskich siatkarek wybrany został Stefano Lavarini. Włoski szkoleniowiec dotychczas pełnił funkcję trenera prowadząc zespół ze swojego kraju, Igor Gorgonzolę Novara. 43-latek będzie łączył pracę w klubie i reprezentacji.

Już 23 września 2022 roku rozpoczną się mistrzostwa Świata rozgrywane w Polsce i Holandii. Bardzo możliwe, że w składzie żeńskiej kadry znajdzie się Wołosz. Rozgrywająca Imoco Volley Conegliano w wywiadzie dla II Gazzettino Treviso przyznała, że jest gotowa do powrotu.

- Takie zawody jak mistrzostwa Świata mają wielki urok, możliwość rozegrania ich przed własną publicznością byłaby wyjątkową okazją. Gdybym otrzymała telefon z powołaniem, prawie na pewno bym się zgodziła. Myślę też perspektywicznie o możliwości udziału w Paryżu 2024, jest to marzenie każdego sportowca - skomentowała szanse na powrót do kadry siatkarek Wołosz.

O posadę szkoleniowca żeńskiej reprezentacji Polski wraz z Lavarinim rywalizował obecny klubowy trener 31-latki - Daniele Santarelli. Brak wyboru selekcjonera Imoco Volley Conegliano nie miał jednak wpływu na decyzję rozgrywającej.

- Bardzo mi żal Daniele, jednak w rzeczywistości nie jest zły na podjętą przez związek decyzje. Cieszę się, że będzie trenował reprezentację Serbii, zasługuje na tę wielką szansę. Lavarini jest świetnym trenerem, myślę, że to niesamowity skok jakościowy dla kadry narodowej i wszystkich sportowców. Jest szkoleniowcem, który wiele pokazał i będzie w stanie pomóc w rozwoju polskiej siatkówki kobiet - oceniła wybór nowego trenera Polka.

Przeczytaj także:
#VolleyWrocław utrzymuje się na powierzchni. Trener Masek ugasił pierwszy pożar
Dominika Pierzchała wykorzystała dar od losu. "Mnóstwo wrażeń i efekt wow"

Komentarze (30)
avatar
kokik
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawe co się dzieje u Mędrzyk naszej, przecież dalszej reprezentantki Polski. Zagra w sezonie 2022/2023 w jakimś klubie?, bo dużo wnosiła w reprezentacji Polski czy nawet w Chemiku Police. 
avatar
BlazejB
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Picco Bello 
avatar
kokik
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może ma powody, że naszą reprezentację widzi w takiej perspektywie skoro nikt nie wpłynął na list napisany w sprawie reprezentacji nie tak dawno. Liderką naszej reprezentacji jest jak nie inny Czytaj całość
avatar
Patryk-Dziku
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To jest jakaś kpina... Czytaj całość
avatar
Kazimierz Wieński
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Każda dobra siatkarka się przyda ,Nawrocki i Kasprzyk zniszczyli reprezentację !!!!