W związku z atakiem Rosji na Ukrainę cały świat rozpoczął nakładanie sankcji na agresywny kraj. Przez decyzję Władimira Putina w jego kraj wyciągane są konsekwencje, przez które cierpią m.in sportowcy.
We wtorek Rosja straciła organizację siatkarskich mistrzostw świata (więcej TUTAJ). Ponadto już wcześniej zostały im odebrane dwa turnieje Ligi Narodów. Zarówno CEV jak i FIVB podjęli również decyzje o wykluczeniu drużyn i sportowców nie tylko z kraju, który atakuje Ukrainę, ale także z Białorusi (więcej TUTAJ).
Na temat decyzji federacji w wywiadzie dla strony klubowej wypowiedział się środkowy PGE Skry Bełchatów - Mateusz Bieniek przed decydującym spotkaniem o finał Pucharu CEV z Tours VB. Przez wykluczenie rosyjskich drużyn z drugiego półfinału zwycięsko wyszła włoska Vero Volley Monza, która walkowerem zwyciężyła rewanżowe starcie z Zenitem Kazań Bartosza Bednorza.
- Ja absolutnie jestem za tą decyzją. To jest absolutnie słuszna decyzja, ponieważ obecna sytuacja na świecie wszyscy wiemy jaka jest. Jak zwykle trzeba było troszkę poczekać na decyzję federacji, bo nie działają zbyt szybko, aczkolwiek wreszcie jest decyzja i brawo za nią - skomentował lekko opóźnioną decyzję federacji Polak.
Wracając jeszcze do dzisiejszej informacji @CEVolleyball z decyzją w sprawie rosyjskich sportowców - wielkie brawa od Mateusza Bieńka! #PutinWarCriminal pic.twitter.com/xpQZVy13r7
— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) March 1, 2022
Przeczytaj także:
Wstrząsająca sytuacja zawodnika z Radomia. "Jego rodzina od czterech dni nie wychodzi ze schronu"
Polski gigant traci halę. Mogą się w niej schronić uchodźcy z Ukrainy
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem