[tag=45506]
Dmytro Paszycki[/tag] z powodu wybuchu wojny w Ukrainie zdecydował się na rozwiązanie kontraktu z Zenitem Sankt Petersburg. Następnie wyjechał do Estonii, a później trafił do Polski, gdzie rozpoczął treningi ze swoim byłym zespołem - Treflem Gdańsk.
Siatkarz potrzebował jednak zgody Rosyjskiej Federacji Piłki Siatkowej na występy w innym kraju. Związek nie wydał pozwolenia, dlatego klub zdecydował się na zgłoszenie sprawy do wyższego organu (więcej informacji TUTAJ).
Sprawa potoczyła się bardzo szybko, bo zaledwie po jednym dniu Paszycki został oficjalnie zawodnikiem zespołu z Gdańska, który mógł przeprowadzić transfer medyczny w związku z kontuzją Pablo Crera. Argentyńczyk z powodu urazu zakończył przedwcześnie sezon.
Ukrainiec posiadający rosyjskie obywatelstwo może zadebiutować już w spotkaniu z Indykpolem AZS Olsztyn, które rozpocznie się o godzinie 17:30.
Przeczytaj także:
Atakujący opuścił mistrzów Polski, odnowienie kontuzji rozgrywającego
Zacięty klasyk PlusLigi. Karygodne przestoje ZAKSY
ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi