Hakerzy przerwali transmisję na żywo w rosyjskiej TV. I puścili to!

Twitter / Na zdjęciu: przerwana transmisja w Start TV
Twitter / Na zdjęciu: przerwana transmisja w Start TV

Spotkanie ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów pomiędzy Berlin Recycling Volleys a Itas Trentino w rosyjskiej telewizji Start zostało przerwane. W zamian widzowie mogli zobaczyć, jakich zniszczeń dokonuje rosyjska agresja.

Niczego nieświadomi rosyjscy widzowie śledzili zacięte spotkanie Ligi Mistrzów. W rozgrywkach nie startują już żadne ekipy z Rosji, bowiem decyzją CEV zostały zdyskwalifikowane.

Jak donosi serwis 5.ua, transmisja meczu Berlin Recycling Volleys - Itas Trentino nagle została przerwana. Zaczęły pojawiać się obrazy z udziałem Władimira Putina, który mówił, że rozpoczęła się wojna.

Następnie widać było Wołodymyra Zełeńskiego i skutki tego, do czego doprowadziła wojna i atak Rosji na Ukrainę. Wybuchy bomb, zniszczone domy, a także ludzie w schronach.

Nadawanie kanału zostało przerwane, bowiem nie udało się zainterweniować na tyle szybko, by przywrócić transmitowany mecz siatkarski.

Widzowie byli nieco zdezorientowani. W serwisie społecznościowym VKontakte jedni zupełnie niewzruszeni dopytywali w komentarzach czy transmisja zostanie wznowiona, a inni nazwali to "nieprzyjemnym wideo". "To krępujące oglądać takie nagrania" - napisał jeden z internautów.

Czytaj też:
Zacięty klasyk PlusLigi. Karygodne przestoje ZAKSY
Gigant odegrał się Developresowi. Tie-break był tak blisko